“Zjarany Zbyszek” ujawnił swoją tożsamość. Teraz chce zarobić na memie
“Zjaranego Zbyszka” kojarzy chyba każdy kto obracał się w Internecie w okolicy 2011 r. Robił on wtedy furorę, a cały Facebook był nim dosłownie zalany.
Jak widać konwencja mema była dosyć prosta. Polegała głównie na zmienianiu szyku zdania, aby był absurdalny… albo brzmiał jak osoba “zjarana”. Dzisiaj pewnie taki mem by się nie przyjął, ale 10 lat temu w internecie królował inny rodzaj humoru.
Zbyszek się ujawnia
“Zjarany Zbyszek” to polska nazwa mema, w oryginale jest on znany jako “10 guy” i właśnie teraz postanowił się ujawnić.
Bohater mema w trakcie wywiadu dla Daily Dot stwierdził, że ujawnił się nieprzypadkowo. Jako bohater mema ma do niego prawa i zamierza je sprzedać. W jakiej formie te prawa zamierza sprzedać? – poprzez token NFT.
Token ten jest swego rodzaju identyfikatorem funkcjonującym w sieci Blockchain (w tej samej sieci funkcjonują kryptowaluty). Jak sama nazwa mówi jest to niewymienny token, który gwarantuje posiadanie praw do danego aktywa. Stosuje się go przede wszystkim do dóbr mających charakter kolekcjonerski. Nie jest to pierwszy taki przypadek, tokeny NFT pojawiły się również w świecie sportu. Włoski Juventus na początku tego roku postanowił zaangażować się w rynek NFT i wypuścił serię kart kolekcjonerskich z wizerunkami piłkarzy.
Chętni na token z wizerunkiem “Zjaranego Zbyszka” na pewno się znajdą, ciekawym jest tylko jak duże profity otrzyma za niego bohater mema.