Czesi zdecydowanie potrafią w żarty. Zaczęło się od niewinnej petycji, w której to autorzy domagali się aneksji Kaliningradu przez Republikę Czeską. To niepowtarzalna okazja do poszerzenia terytorium Czech i uzyskania wreszcie dostępu do morza – piszą inicjatorzy petycji.

Zobacz też: [Memy] Czesi śmieją się z Putina. Chcą przyłączenia Kaliningradu

“Puszczenie oczka” w kierunku Rosji było odpowiedzią na pseudoreferenda przeprowadzane przez Putina na okupowanych terytoriach Ukrainy, które miałyby świadczyć o tym, że mieszkańcy chcą przyłączenia do Rosji. Wyniki nielegalnego głosowania były znane jeszcze na długo przed samym przeprowadzeniem referendum. Tak samo jak wyniki w Kaliningradzie…

Královec nowym miastem w Czechach

Czeskie referendum można zaliczyć do udanych. Jak się okazuje, aż 97,9 proc. mieszkańców Kaliningradu chce przyłączenia do Czech. Poparcie oszacowali internauci podobnym wskaźnikiem co Putin. Oznacza to, że jesteśmy świadkami największej geopolitycznej transformacji w historii nowożytnej Europy. Czesi, jako naród, który wita się “Ahoj” w końcu doczekał się dostępu do morza.

Pomimo, że od głosowania minęło tylko kilka dni, zmiany już się dzieją. 4 października 2022 r. czeski rząd podpisał akt aneksji Kaliningradu. Od teraz Kaliningrad będzie nazywał się Królewiec, a dokładniej Královec.

Uruchomiono już pociągi na linii Královec-Praga, a w sieci można znaleźć zdjęcia pokazujące jak nad Královcem wiszą czeskie flagi.

Szczegóły dotyczące zmian zachodzących w Kaliningradzie publikowane są na nowej stronie miasta visitkralovec.cz – link tutaj.