Dzikom za PiS’u żyje się lepiej. Za rządów PO-PSL “ludzie zbierali kartofle zasadzane dla dzików”- Jarosław Kaczyński
Słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Tym razem nie chodziło o przejęzyczenie czy pomyłkę w nazwie miejscowości. Okazuje się, że dzięki Prawu i Sprawiedliwości Polacy nie muszą już kraść dzikom ziemniaków. O co właściwie chodziło prezesowi?
Zobacz też: [Memy] Inflacja 17,2 proc. Internauci komentują
“Ludzie zbierali po lasach kartofle zasadzane dla dzików”
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wybrał się w tour po Polsce, aby porozmawiać z sympatykami i przekonać ich, że za PiS jest lepiej. Podczas ostatniego spotkania w Kołobrzegu jedna z wypowiedzi polityka przykuła szczególną uwagę mediów.
Jarosław Kaczyński odniósł się do sytuacji społecznej i gospodarczej w jakiej miała znajdować się Polska za czasów rządu koalicji PO-PSL. Co ciekawe, prezes zauważył, że poziom biedy był tak wysoki, a społeczeństwu doskwierał taki głód, że ludzie musieli “zbierać po lasach kartofle zasadzone dla dzików przez leśników”.
Co miał na myśli prezes Jarosław Kaczyński? – Nie do końca wiadomo. W sprawę zagłębiła się Gazeta Wyborcza, która postanowiła sprawdzić czy faktycznie sadzono w lasach ziemniaki. Jeden ze szczecińskich myśliwych wyjaśnił, że mogło chodzić o topinambur, który jest przez dziki traktowany jako prawdziwy rarytas. Koła łowieckie i nadleśnictwa często sadzą to warzywo, bo zainteresowanie dzików sprawia, że rozmiary szkód w innych uprawach są znacznie mniejsze.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Internauci udowadniają, że teraz faktycznie dziki mają lepiej.
#1 Dziki potwierdzają doniesienia
#2 Starszy pan kupuje ziemniaki dla dzików
#3 Dziki za PO i dziki za PiS
#4 Ludzie wszystko wygrzebali
#5 Andrzej Duda zbiera ziemniaki
#6 Życie dzików za rządów PiS
#7 Szczęśliwe dziki za rządów PiS
#8 Dziki żyją teraz w luksusach
#9 Za PiSu dziki do restauracji chodzą
#10