“Daredevil” był jednym z najlepszych seriali Marvel Studios w czasach, gdy superbohaterskie produkcje trafiały na Netflixa. Fanom do gustu przypadło w tym serialu w zasadzie wszystko – świetna gra aktorska, fabuła, a także nietuzinkowe postacie.

Po trzech sezonach temat “Daredevila” na Netflixie jednak upadł. Wszystko to było spowodowane ofensywą Disney+, które pod swoim szyldem ma także Marvela.

Zobacz też: Twórca “Spartacusa” i “Daredevila” w mocnych słowach o Jennie Ortedze. “Uprzywilejowana i toksyczna”

Platforma stwierdziła, że pora uruchomić jedną ze swoich franczyz w kontekście seriali. To zrodziło sporo problemów ponieważ potencjalna kontynuacja serialu musiałaby honorować to, co stworzył Netflix.

Ostatecznie udało się dojść do porozumienia i wiemy już, że “Daredevil” powróci na nasze ekrany, lecz tym razem nie na Netflixie, a na Disney+. Co wiemy o fabule nowego serialu?

Sporo zmian względem Netflixowej wersji

Disney zdecydował, że podąży nieco inną drogą, niż Netflix. Platforma postanowiła ponownie zatrudnić do ról Wilsona Fiska i Matta Murdocka dwóch ukochanych przez fanów aktorów.

W obydwie role wcielą się ich dotychczasowi odtwórcy, czyli Vincent D’Onforio oraz Charlie Cox. Zmieni się za to fabuła i zostało to oficjalnie potwierdzone.

Zobacz też: Nowe informacje o Daredevilu od Disney+! “Skopię tyłek Spider-manowi”

W amerykańskim urzędzie ds. praw autorskich trafił opis pierwszego odcinka serialu. Świadczy on o tym, że zarówno Daredevil, jak i Wilson Fisk będą działać na rzecz Nowego Jorku. Ta chwalebna próba jednak nie przyniesie skutku za względu na przeszłość, jaką dzielą obydwaj bohaterowie.

Na ten moment nie znamy zbyt wielu szczegółów na temat dalszej fabuły. Poznaliśmy część obsady, w której zobaczymy m.in. Jona Bernthala, Margaritę Levievę oraz Michaela Gandolfiniego.