Producentka “Rodu Smoka” nie rozumie fenomenu tej postaci. “To nie jest dobry człowiek”
UWAGA! Artykuł zawiera spoilery z “Rodu Smoka”
Dlaczego fani uwielbiają Daemona Targaryena?
Przed nami finał 1. sezonu “Rodu Smoka”, a to oznacza, że powoli nadchodzi czas różnego rodzaju podsumowań i wymiany opinii. Od czasu premiery pilotażowego odcinka serial zbiera fenomenalne recenzje i wydaje się, że HBO udało się zrehabilitować po feralnym finale “Gry o Tron”. Jednym z “motorów napędowych” produkcji okazał się aktor Matt Smith, który sprawił, że fani na całym świecie pokochali jego bohatera, czyli Daemona Targaryena. Buntowniczy książę dał się poznać w momencie, w którym nie potrafi pogodzić się z utratą tytułu dziedzica tronu.
Zobacz też: Koronacja, wejście smoka i…stopy. Najlepsze memy po 9 odcinku “Rodu Smoka”
Z czasem jednak odnajduje on nowy cel w swoim życiu i przez kolejne lata konsekwentnie dąży do tego, by zbliżyć się do swojej bratanicy, Rhaenyry, którą ostatecznie udaje mu się poślubić zgodnie z rodowymi zwyczajami. Jego historia nie przypomina jednak żadnego filmowego love story, ponieważ zanim Daemon zostanie zaangażowanym mężem i ojcem, przez kolejne odcinki 1. sezonu będzie się dopuszczał morderstw, intryg i rozmaitych przestępstw, byle tylko osiągnąć swoje cele.
“To nie jest Paul Rudd”
Pomimo tych przewin brat króla Viserysa jest jedną z najbardziej lubianych postaci w całym “Rodzie Smoka”, co wzbudza niepokój u Sary Hess, producentki serialu. Hess udzieliła wywiadu dla The Hollywood Reporter, w którym zwraca uwagę na to, że internauci za dużo wybaczają Daemonowi i że tendencja do gloryfikowania tej postaci jest martwiąca.
Stał się ulubieńcem internetu i to w sposób, który mnie niepokoi. Nie chodzi o to że Matt nie jest niesamowicie charyzmatyczny i uroczy, bo jest genialny w swojej roli. Po prostu Daemon… nie wiem czy chciałabym być jego partnerką. Czuję się dziwnie kiedy internautki tak o nim piszą i reaguję na to w stylu: Naprawdę? W jaki sposób Daemon był dla kogokolwiek dobrym partnerem, ojcem czy bratem? Nie kupuję tego, to nie jest Paul Rudd.
Sara Hess dla The Hollywood Reporter, tłum. red.
Zobacz też: ”Ród Smoka” – pierwszy odcinek był najlepszą premierą w historii HBO
Co więcej, Hess zapowiada, że w najbliższym odcinku sympatia fanów wobec tej postaci zostanie wystawiona na próbę. Wszystkiego dowiemy się jednak dopiero w poniedziałek, kiedy to swoją premierę będzie miał finałowy, 10. odcinek. Najbliższy epizod ma się skupić właśnie na Rhaenyrze, Daemonie i reszcie stronnictwa Czarnych. Resztę 1. sezonu można obejrzeć w platformie HBO Max.