Machina propagandowa oraz cenzura w wykonaniu Chin są powszechnie znane. Ich ofiarą padają nie tylko filmy, czy seriale, ale każda inna dziedzina. Znany jest przypadek m.in. ze świata sportu, gdy ówczesny piłkarz Arsenalu, Mesut Oezil skrytykował działania władz chińskich, które prześladowały mniejszość muzułmańską w Państwie Środka. W konsekwencji mecz z udziałem tego piłkarza nie został wyemitowany w telewizji, a on sam zniknął z gry Pro Evolution Soccer.

Teraz chińska cenzura zabrała się za specjalny odcinek serialu “Przyjaciele”, który cieszy się w Chinach ogromnym zainteresowaniem. Specjalny odcinek dostępny był na trzech chińskich platformach streamingowych: iQiyi, Tencent oraz Yoku.

Z oryginalnego materiału wycięte zostało ok. 6 minut materiału na które składały się wątki osób LGBT, występy Lady Gagi i Justina Biebera, a także gościnny występ zespołu z gatunku K-Pop – BTS.

Materiały te jednak nie przepadły, na odpowiedniku YouTube’a w Chinach, serwisie Bilibili użytkownicy zaczęli publikować pirackie nieocenzurowane sceny. Co ciekawe platforma nie rozpoczęła walki z użytkownikami, ani udostępnionymi materiałami. Nie spodobało się to platformom streamingowym, które naciskają na Bilibili aby ta respektowała prawa autorskie i materiał źródłowy. Brzmi to co najmniej komicznie jeśli spojrzymy, że platformy same przecież w imię propagandy cenzurowały oryginalny odcinek “Przyjaciół”.