“Ahsoka” została przyjęta przez fanów “Gwiezdnych Wojen” bez ogromnego entuzjazmu. Oczywiście serialowi daleko było do krytyki jaką otrzymał “Akolita”, lecz również nie zbliżył się on do świetnie przyjętego “Andora”.

Nie zmienia to jednak faktu, że fani uniwersum zaczęli kopać w serialu i szukać ukrytych informacji na temat tego, czego możemy spodziewać się w drugim sezonie.

Zobacz też: Nowe Gwiezdne Wojny pojawią się w kinach? Reżyser “Mandaloriana” zdradza, czego się spodziewać

Obecnie króluje jedna, bardzo niepokojąca teoria. Zaznaczmy na starcie, że jest to wyłącznie teoria fanów i nie musi znaleźć potwierdzenia w 2. sezonie serialu.

W każdym razie widzowie odkryli, że mistrz Ahsoki – Anakin Skywalker, który pojawia się jako duch mocy wcale nie musi być tym, za kogo się podaje.

Abeloth podszywa się pod Anakina?

Fani animacji “Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów” na pewno pamiętają postacie Ojca, Syna i Córki. Boscy przedstawiciele obydwu stron Mocy mieli istotny wątek w serialu.

W Legendach pojawia się jeszcze postać Matki, która w wyniku spaczenia stała się bardzo potężną istotą władającą ciemną stroną mocy. Władcy Mocy postanowili uwięzić Matkę, aby ta nie mogła szerzyć spustoszenia w galaktyce

Ahsoka przebywając w Świecie między światami zdaniem widzów miała właśnie trafić na uwięzioną Abeloth. Mroczna istota, której ta strefa jest więzieniem miała podszyć się pod byłego mistrza Ahsoki.

Teorię to potwierdzałoby zachowanie ducha Anakina, który w przeciwieństwie do innych Duchów Mocy nie był opanowany i spokojny. Wręcz przeciwnie, bohater wystawiał Ahsokę na próby.

W samym finale serialu widzimy również, jak Baylan Skoll patrzy na posąg Ojca na Peridei, a w oddali zapale się i gaśnie światło. Warto dodać, że Peridea była pierwszym domem Władców Mocy wraz z Matką, zanim ta została przez nich uwięziona, a Ojciec, Syn i Córka uciekli na Mortis. W takim wypadku możemy podejrzewać, że Abeloth może w pewien sposób wzywać do siebie byłego Jedi.