Kontrowersyjny serial HBO skasowany po 1 sezonie! Wytwórnia oficjalnie rezygnuje z produkcji twórcy "Euforii" - NoweMedium.pl

Kontrowersyjny serial HBO skasowany po 1 sezonie! Wytwórnia oficjalnie rezygnuje z produkcji twórcy “Euforii”

"The Idol" zakończy się na jednym sezonie. Kontrowersyjny serial nie przypał do gustu fanom i HBO postanowiło z niego oficjalnie zrezygnować.
fot. HBO

Gdy Sam Levinson zapowiadał powstanie serialu “The Idol” fani czekali z niecierpliwością. Twórca “Euforii” cieszył się ogromnym zaufaniem fanów i liczono, że serial dorówna jego pierwszemu sukcesowi.

Im bliżej do premiery, tym bardziej jednak pojawiały się wątpliwości. Wokół produkcji pojawiło się mnóstwo kontrowersji, a jego treść coraz bardziej zbliżała się do “pochwały gwałtu i molestowania”.

Zobacz też: Przełom w branży streamingowej? Netflix wykupił seriale od HBO

Czara goryczy przelała się po premierze. Fani otrzymali kiepski serial, mało satysfakcjonujące zakończenie, a za kiepską jakością produkcji nadal podążały kontrowersje.

Teraz HBO podjęło decyzję w sprawie drugiego sezonu serialu. Nie była ona żadnym zaskoczeniem.

Nie będzie drugiego sezonu “The Idol”

HBO podjęło jedyną słuszną decyzję. Już w trakcie samej emisji serialu zdecydowano się obciąć go z 6, do 5 odcinków. To zwiastowało, że HBO zamierza zrezygnować z produkcji.

Teraz fanowskie przypuszczenia okazały się prawdą. Wytwórnie oficjalnie potwierdziła, że emisja “The Idol” zostanie skończona po jednym sezonie.

Zobacz też: Lily-Rose Depp w serialu Idol! ZWIASTUN

HBO podziękowało twórcom, obsadzie oraz ekipie filmowej za ich pracę. Jak w takim razie możemy ocenić serial z perspektywy HBO?

Wydaje się, że dzieło Levinsona przyniosło HBO więcej problemów niż korzyści. Wytwórnia stanęła w niemałym rozkroku – z jednej strony starała się bronić serialu, lecz z drugiej nie chciała być łączona z zarzutami o promowanie gwałtu i molestowania. Wydaje się, że rezygnacja z dalszej produkcji “The Idol” była jedyną słuszną decyzją.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *