Ten zespół kojarzy chyba każdy. The Beatles to jedna z największych legend w historii muzyki, a zarazem grupa, która na zawsze zmieniła przemysł muzyczny.

W trakcie swojej dziesięcioletniej historii, muzycy sprzedali od 600 mln, do miliarda płyt, co do dzisiaj pozostaje niepobitym rekordem w całej branży.

Zobacz też: Metropolita częstochowski vs John Lennon. Poszło o piosenkę “Imagine”

Zespół nagrywał w latach 1960-1970 i po tym okresie doszło do oficjalnego rozwiązania zespołu. Za najlepszy okres w ich karierze uznaje się lata 1962-1965, kiedy światem zapanowała tzw. “Beatlemania”

Teraz, po ponad 50 latach będziemy mogli usłyszeć ostatni utwór w historii zespołu. Pracuje nad nim jeden z jego członków, Paul McCartney, który wykorzysta do pomocy sztuczną inteligencję.

SI stworzy głos Johna Lennona

Konwencjonalnym sposobem nie udałoby się ponownie zebrać zespołu oraz zachęcić ich do nagrania utworu. George Harrison oraz John Lennon zmarli wiele lat temu, a wśród nas nadal są jedynie Paul McCartney oraz Ringo Starr.

Paul McCartney nie zamierza jednak odpuścić i ogłosił, że pracuje nad “ostatnim utworem The Beatles”. W jego pracy pomóc mu ma sztuczna inteligencja.

Zobacz też: Znamy datę premiery dokumentalnego filmu o The Beatles

Nie wiemy póki co, jaka piosenka zostanie nagrana, lecz wszelkie spekulacje mówią o jednym z ostatnich utworów nagranych przez Johna Lennona przed śmiercią – “Now and Then“. Dzięki wczesnym wersjom demo, sztuczna inteligencja miała wydobyć głos zmarłego artysty i wykorzystać go do pomocy przy nagraniu ostatniego utworu The Beatles.

Jakie będą efekty pracy McCartneya? Tego dowiemy się najpewniej jeszcze w tym roku. Muzyk zapowiedział, że w 2023 roku piosenka ujrzy światło dzienne.