Drama wokół nowej płyty sanah. Wokalistka obraziła katolików?

Sanah wydaje płytę w Wielki Piątek, Katolicy oburzeni
15 kwietnia światło dzienne ujrzała Uczta, czyli trzecia płyta studyjna w dyskografii sanah. Pochodząca z Warszawy wokalistka od kilku tygodni prowadziła intensywną kampanię marketingową, a wydawnictwo bez wątpienia było jednym z najbardziej wyczekiwanych w tym roku. Na płycie znajdziemy 11 utworów oraz barwną plejadę gości – Ucztę wzbogacili swoim udziałem tacy artyści jak Artur Rojek, Dawid Podsiadło czy Kwiat Jabłoni.
Zobacz też: “Uczta” dla zmysłów. Nowy album Sanah już w kwietniu
Jak się okazuje, ostatnim wydawnictwem sanah przysporzyła sobie wrogów w postaci… polskich katolików, którzy umieścili autorkę wesołych piosenek o miłości w tym samym gronie co Nergala. Oczywiście nie oznacza to, że na Uczcie znajdziemy piosenki atakujące Kościół Katolicki. Za wszystkim stoi tutaj terminarz, ponieważ w zeszły piątek w KK obchodzono Wielki Piątek, część świąt Wielkiej Nocy i jeden z najważniejszych dni w społeczności katolickiej.
Zobacz też: Sen we Śnie w wykonaniu Sanah i Grzegorza Turnau. To wiersz Edgara Allan Poe
Ta zbieżność nie spodobała się grupie internautów, która uznała to za “brak szacunku”. W efekcie wydawnictwo zostało zbombardowane negatywnymi ocenami, a samej sanah zarzucono “przerośnięte ego” i brak taktu.
W Wielki Piątek wydać płytę!? Jaki ty przykład dajesz swoim malutkim słuchaczom? Może nie jesteś osobą wierzącą , ale wypadało by trochę szacunku, co?
czytamy w jednym z komentarzy w serwisie Empik
To tylko jeden z bardziej “przystępnych komentarzy”. W wielu z nich możemy przeczytać że miniony piątek to “nie czas na takie pierdoły”, a sama artystka “niepotrzebnie podpuszcza dzieciaczki w Wielki Piątek”. Po drugiej stronie znalazła się spora grupa internautów, która stanęła murem za sanah, podkreślając że katolicy nie mają monopolu na ten dzień i nie mogą nikomu zabronić wydawać płyt.
Oczywiście katolicy standardowo (co za zdziwienie) musieli się zachować jakby ktoś im siłą do gardła wpychał mięso w “Wielki” piątek. Sanah wydała album w ten wasz “Wielki” piątek, a ja zamówiłam kebaba. A w sobotę jeszcze tańczyłam sobie do muzyki na full przy weekendowych porządkach. Czemu? Bo może to was zaskoczy, drodzy Chrześcijanie, ale NIE WSZYSCY WIERZĄ W TO CO WY.
anonimowy komentarz w serwisie Empik
Premiera płyty w Wielki Piątek to przypadek, czy też może wcześniej zaplanowany element akcji marketingowej? Tego już najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy. Uczta jest już dostępna we wszystkich serwisach streamingowych oraz sklepach muzycznych.