O serii filmów “365 Dni” można powiedzieć naprawdę wiele złego, lecz trzeba oddać jej to, że jest ogromnie popularna wśród fanów na całym świecie.

Zobacz też: Matura 2022. Maturzystki odwoływały się do “365 dni”

Zobacz też: Czy gwiazdy ,,365 dni” mają ze sobą romans? Sieklucka i Morrone podsycają plotki

Wśród produkcji opartej na twórczości pisarki – Blanki Lipińskiej wyrosło wiele kontrowersji. Zdaniem wielu film ten jest szkodliwy, ponieważ promuje kulturę gwałtu. Trudno się z tym nie zgodzić, cała fabuła pierwszego filmu opiera się na porwaniu i przetrzymywaniu kobiety siłą przez włoskiego gangstera.

Jeżeli jednak oceniać ten twór tylko jako film, to również nie jest on najwyższych lotów. Świadczą o tym chociażby nominacje do plebiscytu najgorszych filmów w danym roku, czyli Złotych Malin.

Zobacz też: Złote Maliny 2022 rozdane. Kto zdobył największe “antynagrody” na świecie?

3 część “365 Dni” jeszcze w tym roku.

Kolejna część losów Massimo i Laury ujrzy światło dzienne już niedługo. Premiera filmu ma odbyć się już 19 sierpnia. Fabuła nadchodzącej produkcji ma być oparta na trzeciej części serii książek autorstwa Blanki Lipińskiej. Produkcja dostępna będzie na platformie streamingowej – Netflixie.

Czy możemy oczekiwać poprawy jakości w stosunku do poprzednich części? Jest to mocno wątpliwe. W serii “365 Dni” nie chodzi o jakość, a to oznacza, że najprawdopodobniej otrzymamy to samo co w poprzednich częściach – ordynarny seks, dziurawy scenariusz, a także kiepską grę aktorską. Najwidoczniej jednak, to właśnie tego oczekują widzowie produkcji, która jest jednym z najpopularniejszych tytułów na Netflixie.