Świat kina żyje w ostatnim czasie nadchodzącą premierą nowego Avatara. Druga część najbardziej kasowego filmu w historii ujrzy światło dzienne wiele lat po pierwszej części historii, lecz mimo tego budzi ona ogromne zainteresowanie.

Zobacz też: Zwiastun nowego “Avatara” oficjalnie dostępny. Będzie hit?

W ostatnim czasie reżyser filmu – James Cameron w rozmowach z dziennikarzami opowiedział nieco o ewolucji swoich postaci, w związku z tym, że akcja drugiej części dzieje się wiele lat po pierwszym Avatarze.

Podkreślił on, że Zoe i Sam, czyli główni bohaterowie pierwszej części są teraz 15 lat starsi, a zarazem stali się rodzicami. To wszystko jego zdaniem wpływa na zamianę charakteru oraz na dojrzewanie wyżej wymienionych postaci.

Zobacz też: Polacy mylą filmy i domagają się zwrotu pieniędzy. Chodzi o nowego Avatara

Reżyser w trakcie opowiadania o ewolucji swoich bohaterów zdecydował się niejako zaatakować Marvela oraz DC, czyli przedstawicieli kina superhero. Jego zdaniem postaciom z tych uniwersów zdecydowanie brakuje dojrzałości, pomimo tego, że postacie z kolejnymi filmami stają się tylko starsze.

“Wszyscy zachowują się tak, jakby byli na studiach“

Cameron w trakcie rozmowy z New York Times wyraził swoje niezadowolenie z tego, jak producenci wielkich tytułów traktują ewolucję swoich bohaterów. Reżyser postanowił odnieść się do bezpośrednich przypadków, a konkretnie do Marvela i DC.

Chcę też robić rzeczy, których inni ludzie nie robią. Kiedy patrzę na te wielkie, spektakularne filmy – patrzę na ciebie, Marvelu i DC – nie ma znaczenia, ile lat mają bohaterowie, wszyscy zachowują się, jakby byli w college’u. Mają związki, ale tak naprawdę ich nie mają. Nigdy nie rezygnują z konfliktów z powodu swoich dzieci. Rzeczy, które naprawde dają nam siłę, miłość i cel? Te postacie tego nie doświadczają, a ja uważam, że nie tak powinno się robić filmy.

mówi Cameron dla New York Times, tłum. redakcja.

Wydaje się jednak, że za sprawą seriali Disney+ ta narracja wobec Marvela jest nieco krzywdząca. Już serial WandaVision pokazał ewolucję postaci Wandy Maximoff, a także jak istotna jest dla niej rodzina oraz miłość. To jednak na ten moment początek tendencji, aniżeli element stałej narracji Marvela. Wydaje się jednak, że producenci kina superhero jeszcze przed samą krytyką Camerona dojrzeli do tego, że ich bohaterowie są zmuszeni do tego, aby ewoluować.

Zobacz też: Najlepsze seriale na Disney+ BEZ Marvela, Star Wars i bajek