Trwają prace nad czwartym “Wiedźminem”. Szykuje się kolejna gra na lata?

Wczorajsza informacja wstrząsnęła całym światem gamingowym. Nie ma się tutaj co dziwić, w końcu chodzi o kontynuację jednej z najlepiej ocenianych gier ostatnich lat, czyli oczywiście Wiedźmina 3: Dziki Gon. Za “czwórkę” ponownie odpowiada polskie studio CD Projekt RED. Zapowiedź pojawiła się na wszystkich mediach rodzimego developera.

Co dokładnie dali nam Redzi? Oprócz suchej zapowiedzi developer poinformował, że nowa gra powstanie na silniku Unreal Engine 5. Tym samym studio porzuca prace nad REDEngine, na którym powstały m.in. dotychczasowe gry z serii czy hitowy Cyberpunk 2077 (Redzi nadal jednak będą korzystać z silnika przy pracach nad rozwojem CP) . Kiedy zatem można spodziewać się “czwórki”? Tutaj eksperci zgodnie wskazują, że to najprawdopodobniej dopiero początek kilkuletniego oczekiwania na grę. Studio cały czas pracuje nad dodatkową zawartością do Cyberpunka, dlatego wątpliwe by mieli rozkręcać obydwie marki w tym samym czasie. To jednak nie oznacza, że polskie studio nie szykuje w najbliższym czasie niczego związanego z uniwersum. W ciągu najbliższych miesięcy do graczy ma trafić podrasowana edycja W3, tym razem dostosowana do konsol nowej generacji. Najwięcej emocji wzbudza jednak obudowa wizualna zapowiedzi.

Zobacz też: CD Projekt Red przesuwa premierę next-genowych wersji Cyberpunka i Wiedźmina. Na przyszły rok

Na grafice z podpisem “Rozpoczyna się nowa saga” widzimy wiedźmiński medalion zakopany w śniegu. Symboliczny wisiorek stał się punktem wyjścia dla rozmaitych spekulacji odnośnie fabuły nowego Wiedźmina. Z tej okazji zbieramy w jedno miejsce najciekawsze i najbardziej prawdopodobne scenariusze dla nowej gry.

#1 Bezpośrednia kontynuacja z nowym bohaterem

Podczas gamingowej trylogii Redzi stworzyli coś w rodzaju wiedźmińskiego uniwersum post-Sampowski. Akcja gier w założeniu była kontynuacją książkowej sagi, a twórcy gier odważnie pozwalali graczom kreować nowy rozdział świata stworzonego przez polskiego pisarza: przesuwać granice państw, uśmiercać znane postacie lub z powodzeniem kreować nowe.

W obliczu wykonanej przez te wszystkie lata pracy wątpliwe, by rodzimy developer chciał porzucać tę linię czasu. Jednym ze scenariuszy, którego fani domagają się najbardziej, jest ten w którym będziemy mogli wykreować od zera własnego bohatera. Twórcy mają już doświadczenie w takim modelu fabuły, ponieważ kreator postaci jest jednym z najważniejszych elementów Cyberpunka 2077. Nowy bohater byłby świetną okazją do tego, aby przenieść akcje w te miejsca kontynentu, których dotychczas nie widzieliśmy w żadnej z poprzednich części. Od wczoraj spekuluje się, że nasz bohater miałby pochodzić z wiedźmińskiej Szkoły Kota, a sugerować ma to medalion z grafiki, który przypomina wisiorek noszony przez Koty.

#2 Bezpośrednia kontynuacja z Ciri w roli głównej

Pozostając przy sprawie medalionu, warto przypomnieć, że jedną z posiadaczek kociego wisiorka jest nie kto inny jak Ciri. Przybrana córka Geralta zdobyła go jeszcze w książkowej sadze i miała przy sobie w trakcie wydarzeń z Dzikiego Gonu. Czy zasypany w śniegu amulet należy do niej? Dla wielu fanów gra poświęcona w całości Cirilli jest naturalnym wyborem na kontynuację.

Z drugiej strony wielu miłośników uniwersum wolałoby, aby jej historia została zamknięta wraz z historią Geralta, a gra pozwoliła na eksplorację nowych postaci. Ponadto, należy pamiętać że Ciri biologicznie nie jest wiedźminką, a to by oznaczało, że gra z nią byłaby pozbawiona wielu lubianych przez fanów elementów, takich jak wiedźmińskie eliksiry czy znaki.

#3 Prequel trylogii z nowym bohaterem

Dotychczas Kontynent zwiedzaliśmy jako Geralt z Rivii, wiedźmin który dorastał w czasach, kiedy jego fach chylił się ku schyłkowi, a w szkołach nie wychowywano już nowych wiedźminów. A co, gdyby Redzi zdecydowali się na podróż w czasie? Gdyby gra była prequelem dotychczasowej trylogii, zwiedzanie uniwersum jako jeden z wielu zabójców potworów w czasach świetności cechów mogłoby dostarczyć zupełnie nowych wrażeń, a także dać twórcom szersze możliwości pod względem kreowania fabuły i ścieżki rozwoju stworzonego przez nas bohatera.

#4 Prequel trylogii z Vesemirem w roli głównej

Jeżeli cofamy się w czasie, to naturalnie należy zwrócić się w kierunku mentora i przybranego ojca Geralta, Vesemira. Wybór młodej wersji wiedźmińskiego mistrza miałby zapewnić serii charakternego bohatera na miarę Białego Wilka, ponadto byłby gwarantem tego, że jako gracze będziemy z pierwszego rzędu oglądać upadek warowni Kaer Morhen.

Zobacz też: Wiedźmin: Zmora wilka trzyma poziom. Jakie animowane produkcje warto obejrzeć na Netflixie?

Jest jednak kilka powodów, dla których ten scenariusz wydaje się najmniej prawdopodobny. Po pierwsze, wczorajsza grafika sugeruje, że w nowej grze odejdziemy od Szkoły Wilka. Po drugie, historia Vesemira i upadku warowni została już zilustrowana przez Netflixa w Zmorze Wilka. Po trzecie, wszyscy już dobrze wiemy co czeka na wiedźmińskiego nestora, dlatego fabuła z jego perspektywy nie wzbudzała by tyle emocji, co zupełnie nieznana fabuła.