Jeszcze niedawno Ekipa Friza wiodła sielankowe życie – jeden z największych kanałów na polskim YouTube, świetne wyświetlenia, tona współprac i wypchany portfel. Od momentu kradzieży loga przez Wersow wszystko zaczęło się jednak sypać.

Zobacz też: Wardęga nie ma litości. Wersow pod dalszym ostrzałem

Po akcji z Wersow, kradzieżą muzyki, a także z zastrzeżeniem loga przyszła pora na kwestie koszulek Ekipy. Tym razem jednak nie chodzi o sprzedawane podróbki na bazarkach, a o mocną inspirację logiem koszulek z innej firmy.

Zobacz też: “Ja mam pełną świadomość że mściwy ze mnie chu*j…ale dobrze mi z tym” Wardęga wypowiada wojnę influencerom

Na tweecie użytkownika eeHomonto widzimy porównanie koszulek Ekipy oraz koszulek marki Vetements. Jak możemy zobaczyć na obydwu koszulkach elementem łączącym je jest motyw uśmiechniętej oraz smutnej buźki, które przechodzą jedna w drugą. Owszem, buźki się od siebie nieco różnią, jednakże sama koncepcja na koszulkę jest w zasadzie identyczna. To, co w zasadzie wyróżnia obie koszulki to kwestia napisu – Ekipa na swojej koszulce umieściła jedynie buźki, natomiast w merchu Vetements widzimy napis.

Cała sytuacja jest nieziemsko ironiczna jeśli weźmiemy pod uwagę to, że sami członkowie Ekipy jeszcze niedawno chodzili po bazarkach i upominali handlarzy, którzy sprzedawali podrobione koszulki Youtuberów. Wygląda to na lekką hipokryzje. Ekipa w prawdzie nie ukradła w sposób perfidny pomysłu na koszulki, lecz chyba nieco przekroczyli granicę inspiracji. Czy cała ta sytuacja będzie miała duże znaczenie dla dalszych losów formacji Youtuberów? O tym najprawdopodobniej zadecyduje to, czy będzie nią zainteresowanie w internecie. Wiemy jednak jedno, Sylwester Wardęga dostał właśnie w ręce gotowy materiał na dalsze atakowanie Ekipy Friza.

Zobacz też: Drama wokół podróbek merchu znanych youtuberów. Ekipa nie zastrzegła swojego logotypu