Czy trendy z “TikToka” są szkodliwe? Przeróbki z Jeffreyem Dahmerem osiągają rekordowe wyświetlenia

Jeffrey Dahmer to niewątpliwe postać budząca kontrowersje. Ostatnio swoją premierę miał serial “Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”, który przez tygodnie utrzymywał się na pierwszym miejscu w światowych rankingach.
Zobacz też: Halloween i seryjni mordercy. Influencerka chciała przebrać dziecko za Jeffreya Dahmera
Jest to opowieść o jednym z najpopularniejszych seryjnych morderców w Stanach Zjednoczonych. Serial kryminalny został wyprodukowany przez Ryana Murphy’ego. W rolach głównych możemy zobaczyć gwiazdy dużych produkcji czyli Evana Petersa, Richarda Jenkinsa i Niecy Nash. Widzowie są zachwyceni odtwórcą postaci Jeffreya. Peters stworzył niewiarygodnie dobry portret, który wciąga.
Niestety, choć świadomość o potwornej historii jest duża, to społeczeństwo wciąż kreuje nowe trendy na jej temat. Tiktokerzy żartują z reakcji ofiar, które seryjny morderca uciszał ze względu na obecność sąsiadów. Nagrywają także produkcje, w których między innymi udają że odurzają kogoś drinkami.
Na nic zdają się apele rodziny oraz głównego aktora, Evan’a Peters’a, dotyczące rozwagi w publikowanych przez fanów treści. Użytkownicy platformy kreują nowe filmy. Chęć uczestniczenia w trendzie i nabycia wyświetleń jest niestety większa od poszanowania historii. Do tego możemy dodać jeszcze apele oraz skargi ze strony rodziny głównego bohatera serialu. Bliscy wielokrotnie prosili o szacunek w stosunku do nich oraz ofiar serialu.
Choć przyznajemy, że niektóre produkcje są dość zabawne to gloryfikowanie Jeffreya jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Celem serialu było zwrócenie uwagi na problem dotyczący bezkarności bohatera oraz braku interwencji policyjnej. Niestety zachowanie internautów może zachęcać lub usprawiedliwiać makabryczne postępki potwora.