Tragedia podczas meczu hokeja. Nie żyje zawodnik
Do tragicznego zdarzenia doszło podczas sobotniego meczu brytyjskiej ligi hokeja Elite Ice Hockey League (EIHL) pomiędzy Nottingham Panthers, a Sheffield Steelers. W 33. minucie meczu zawodnik Nottingham Panthers doznał głębokiego urazu szyi po zderzeniu się z przeciwnikiem. Klub potwierdził informację o śmierci 29-letniego zawodnika.
Zobacz też: Chiny: tragedia na meczu siatkówki. Nie żyje 11 osób
Tragedia na oczach widzów
W czasie drugiej tercji spotkania Adam Johnson zderzył się z zawodnikiem przeciwnej drużyny. W wyniku tragicznego incydentu łyżwa przeciwnika podcięła gardło zawodnika Panter. Początkowo Johnson próbował wstać o własnych siłach, po chwili jednak upadł na lód, na którym pojawiła się kałuża krwi. Na pomoc rannemu hokeiście zjawili się natychmiast pozostali zawodnicy oraz służby medyczne.
Mecz odbywał się przy udziale 8 tysięcznej widowni oraz był transmitowany na żywo. Z powodu tragicznego zdarzenia gra została przerwana, a zszokowani kibice zostali poproszeni o opuszczenie obiektu.
Ranny zawodnik został przetransportowany do Northern General Hospital w Sheffield, gdzie pomimo wysiłku lekarzy został stwierdzony zgon. Informację o śmierci sportowca następnego dnia potwierdził klub.
Adam, nasz numer 47, był nie tylko wybitnym hokeistą, ale także niezwykłym kolegą z drużyny oraz niesamowitym człowiekiem, który miał przed sobą całe życie. Cały klub będzie za nim tęsknił i nigdy go nie zapomnimy. – czytamy w komunikacie.
Adam Johnson miał 29. Aktualny sezon Elite Ice Hockey League był jego pierwszym w klubie Nottingham Panthers. W brytyjskim klubie rozegrał 7 meczów i zdobył 7 punktów. Przed przeprowadzką na Wyspy, Johnson był zawodnikiem amerykańskiego NHL, gdzie grał dla klubu Pittsburgh Penguins.
Potrzeba zmian w zabezpieczeniu zawodników
Tragiczny wypadek z udziałem Johnsona pobudził dyskusję o potrzebie zwiększenia zabezpieczenia i poprawie bezpieczeństwa zawodników hokeja na wypadek podobnych sytuacji.
Zobacz też: Gdy kontuzje przekreślają wszystko. Wielkie talenty piłkarskie, którym urazy zniszczyły kariery – część I
Jako pierwszy zmianami na sytuację odpowiedział klub Oxford City Stars ogłaszając wprowadzenie obowiązkowych ochraniaczy na szyję dla zawodników klubu. Co ciekawe, jednym z hokeistów klubu jest były bramkarz Arsenalu oraz Chelsea, Petr Cech, który po zakończeniu kariery piłkarskiej zamienił boisko piłkarskie na lodowisko do hokeja. Czeski bramkarz znany był z gry w ochraniaczu na głowę po odniesieniu poważnej kontuzji w 2006 roku.