Gdy pomyślimy o najpopularniejszych uniwersach w literaturze w XXI wieku, to do głowy przyjdzie nam kilka tytułów. Na pewno sporą popularnością cieszą się pozycje z gatunku fantasy – za sprawą gier oraz seriali wielu fanów usłyszało o “Wiedźminie”, a także “Grze o Tron”.

Nieco inaczej jest w przypadku np. science fiction. Tutaj sporą popularnością cieszą się także książki ze świata “Gwiezdnych Wojen”.

Zobacz też: Wczoraj minęło 12 lat od emisji pierwszego odcinka “Gry o Tron”. Wspominamy kultowy serial fantasy

Warto jednak wspomnieć o jeszcze jednym gatunku, który na popularności zyskał właśnie za sprawą jednego unwiersum. Tzw. Post-apo, czyli osadzone najczęściej w prawdziwym świecie, lecz po różnie rozumianej apokalipsie. Jednym z protoplastów tego typu uniwersum była rosyjska seria “Metro”.

Jej autor, Dmitrij Głuchowski stworzył wizję świata w 2033 roku, w której ludzkość wywołała wojnę nuklearną. Osadzona w Rosji historia skupia się na ludziach, którzy aby przeżyć, muszą przebywać w wolnym od skażenia tytułowym Metrze. Teraz jednak pisarz ma spore kłopoty w Rosji, poszło oczywiście o Wojnę na Ukrainie.

Głuchowski skazany w Rosji

Dmitrij Głuchowski znany jest z tego, że nie należy do zwolenników Władimira Putina. Pisarz wielokrotnie potępiał wojnę w Ukrainie, którą rozpętała Rosja.

Teraz jego krytyka przyniosła konsekwencje. Pisarz został skazany przez rosyjski sąd za “rozpowszechnianie kłamstw o żołnierzach, którzy biorą udział w rosyjskiej operacji specjalnej” na 8 lat więzienia.

Zobacz też: Królowie, magia i smoki – czyli najlepsze filmy i seriale z gatunku fantasy

Wyrok jednak w praktyce nic nie zmienia. Głuchowski od wielu lat nie mieszka już w Rosji i nic nie zapowiada jego powrotu do kraju.

Pisarz jest autorem wielu książek z serii “Metro”. Posłużyły one za inspirację dla ukraińskiego studia 4A Games, które stworzyło serię gier video o tym samym tytule, a które stały się hitem na skalę światową.