”Love Island” to program, który ma pomóc singlom w odnalezieniu drugiej połówki i prawdziwej miłości. Ostatnio z programu odpadła Alicja, która tworzyła relację z Mateuszem. Jak program wygląda bez kobiety?

Zobacz też:

Koniec szóstego sezonu Love Island. Znamy zwycięzców

Mateusz odpalił się po odejściu Alicji. Pocałował już 3 koleżanki

Ostatnio z programu ”Love Island” odpadła Alicja. Tworzyła ona parę z Mateuszem, a ich relacja z dnia na dzień nabierała tempa. Mimo kilku zgrzytów między partnerami, wydawało się, że kobieta i mężczyzna odnaleźli prawdziwą miłość.

Gdy tylko Alicja odpadła, Mateusz cały wieczór spędził na opłakiwaniu partnerki. Stan ten nie trwał jednak długo, a kolejnego dnia z rana Mateusz odzyskał siły i chęć działania. Można rzec, że nawet za bardzo!

W 3 dni zdążył poderwać trzy kobiety, które znajdują się na wyspie. Odpalony Mateusz pocałował Olę, Agatę i… Beatę. Wyczyny chłopaka ogromnie zadziwiają widzów, którzy nie spodziewali się takiego zachowania. Zwłaszcza, że gdy w programie była Alicja, był jej bardzo wierny i oddany.

Mati całkowicie zachowuje się jak spuszczony z kagańca, odkąd odeszła Alicja. Niczym jego kolega Adam. Chyba go naśladuje lub chce mu dorównać. Za dużo alko zdecydowanie.

Internauta

Oni chyba za dużo piją i zapominają, że są kamery, czy co?!

Internauta

Love Island. Mati całował się już z Olą, Agatą i Beatą. Przez alkohol_ Alicja zdradziła, jak to wygląda w programie

Internauta

Część widzów zauważyła, że być może zachowanie Mateusza spowodowane jest piciem sporej ilości alkoholu. Alicja postanowiła odnieść się do sprawy. Wyznała, że w willi praktycznie nie ma alkoholu.

Dodatkowo Alicja ujawniła, że raz na jakiś czas dostają odrobinę prosecco, aby było coś w kieliszkach. Kobiecie jest przykro, że zachowania mężczyzny nie można zrzucić na nadmiar wypitego alkoholu.

Wszyscy piszecie “za dużo alkoholu dali”. Chciałabym, żeby to była prawda, bo wtedy miałoby to jakiś sens. Niestety alkoholu tam nie dostawaliśmy. Od czasu do czasu dosłownie odrobina prosecco, żeby tylko “coś” było w kieliszkach. Także tutaj na to co się dzieje, winy na alkohol nie można zrzucić. A szkoda…

Alicja