Czesi dalej jadą ostro z kolejnym referendum. Tym razem zrobiono je pod Ambasadą Rosji
Czesi od kilku dni próbują okazać wsparcie dla Ukrainy organizując tzw. happeningi. Mimo wcześniejszych śmieszków, postanowili dalej jechać ostro z kolejnym referendum. Tym razem odbyło się ono pod Ambasadą Rosji.
Zobacz też:
Co czeka na Rosjan w USA? Najnowszy spot obiegł internet
Kolejne czeskie referendum pod Ambasadą Rosji
Kilka dni temu Czesi postanowili zakpić z referendum, które zostało przeprowadzone na terenach okupowanej Ukrainy. W sieci utworzyli petycję, która miała pokazać czy mieszkańcy Czech chcą przyłączenia Kalingradu.
Zobacz też:
[Memy] Czesi śmieją się z Putina. Chcą przyłączenia Kaliningradu
Mamy niepowtarzalną okazję do poszerzenia terytorium Czech i uzyskania wreszcie dostępu do morza. Rosja pokazała nam na Krymie, a teraz pokazuje na wschodniej Ukrainie, że jest całkowicie w porządku wtargnąć na terytorium obcego państwa, rozpisać tam referendum, a następnie zaanektować to terytorium” – piszą twórcy petycji, w której wzięło udział blisko 200 osób. Dlatego żądamy, aby rząd Republiki Czeskiej wysłał czeskie wojska do Kaliningradu, zwołał referendum, w którym 98% opowie się za przyłączeniem do Czech, a następnie zaanektował Kaliningrad i zmienił jego nazwę na Královec.
Opis ankiety
Niedawno postanowiono zorganizować kolejny happening, tym razem pod Ambasadą Rosyjską. Zorganizowano wydarzenie, na którym pojawiło się ponad 200 Czechów. Na miejscu przeprowadzono referendum, z którego wyszło, że większość opowiedziała się za przyłączeniem Kralovca, czyli Kaliningradu, do Czech.
Zobacz też:
Zmiany po aneksji Kaliningradu. Nowy hymn, flaga i muzeum memów w Czechach
Postawa Czechów to piękne okazanie solidarności Ukrainie, która od kilku miesięcy próbuję odepchnąć atak rosyjskich najeźdźców. Czym kolejnym zaskoczy nas naród Czeski? Jakie następne trolle są szykowane?