Temat aborcji, to bez dwóch zdań najbardziej emocjonujący i polaryzujący temat w całej Polsce. Zdaniem jednych aborcja powinna być w pełni legalna, inni z kolei uznają, że jest ona niedopuszczalna.

Ogromny wpływ na to ma oczywiście religia, która w zdecydowany sposób staje po stronie antyaborcjonistów. Taka narracja jest przedstawiana przede wszystkim w prawicowych środowiskach.

Z prawicowej narracji jest znana również Telewizja Republika, na antenie której prowadzona była dyskusja na temat zabiegu, jakim jest aborcja.

Udział w rozmowie brały posłanki z Lewicy, Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, a także działaczka Aborcyjnego Dream Teamu, Natalia Broniarczyk.

Zażyła tabletkę aborcyjną na wizji

Działaczka Aborcyjnego Dream Teamu w trakcie programu zabrała głos na temat mifepristonu, czyli środka służącego do przerywania ciąży rekomendowanego przez WHO.

Natalia Broniarczyk postanowiła nawet pójść krok dalej i na antenie zażyła wspomniany środek, chcąc w ten sposób pokazać widzom, że jest on niegroźny.

Zobacz też: Francja wpisała prawo do aborcji do swojej konstytucji

Działaczka powiedziała, że w ten sposób chce pokazać kobietom oglądającym Telewizję Republika, że tabletka aborcyjna jest bezpiecznym środkiem do przerywania ciąży.

Zażycie tabletki wywołało poruszenie wśród polityczek skupionych wokół prawej strony politycznej barykady. Broniarczyk postanowiła jednak nie przerywać swojej wypowiedzi i poinformowała widzów, gdzie można nabyć tabletkę, a także podała numer kontaktowy do Aborcyjnego Dream Teamu.