Jak pachnie “Dama z gronostajem”?

W Muzeum Narodowym w Krakowie można teraz nie tylko podziwiać, ale także poczuć zapach jednego z najbardziej znanych dzieł sztuki – “Damy z gronostajem” autorstwa Leonarda da Vinci. Dzięki współpracy krakowskich muzealników i naukowców z partnerami ze słoweńskiej Lublany, zapach tego słynnego obrazu został zamknięty w specjalnym flamastrze. To pierwszy taki przypadek na świecie.

Projekt badania zapachu “Damy z gronostajem” rozpoczął się od precyzyjnego pobrania próbek woni bezpośrednio znad obrazu. W tym celu zakupiono specjalistyczną aparaturę, która pozwoliła na szczegółową analizę zapachu.

“Nie możemy tego zapachu rozpylać w przestrzeni z różnych względów, w tym bezpieczeństwa obiektu, uwzględniając związki organiczne, których nie chcemy wprowadzić w nadmiarze do przestrzeni”

– wyjaśnia dla RMF FM, Elżbieta Zygier. główny konserwator Muzeum Narodowego w Krakowie

Aby jednak umożliwić publiczności doświadczenie zapachu obrazu, wyjątkową woń umieszczono w specjalnym pisaku. “Mamy specjalne pisaki. One i ich materiał są bezzapachowe, nie reagują z niczym. Zapach został umieszczony w pisaku i będzie udostępniony do wąchania” – mówi dr hab. Tomasz Sawoszczuk, koordynator projektu z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

“Mamy specjalne pisaki. One i ich materiał są bezzapachowe, nie reagują z niczym. Zapach został umieszczony w pisaku i będzie udostępniony do wąchania“

– wyjaśnia dla RMF FM, dr hab. Tomasz Sawoszczuk,. koordynator projektu z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Przeczytaj także: Gritti, Bois 1920 i Tiziana Terenzi – wyjątkowe zapachy niszowe z Italii

To pierwszy tego typu projekt

Zapach “Damy z gronostajem” będzie dostępny dla gości Muzeum Książąt Czartoryskich, gdzie obraz jest eksponowany. To tutaj, w specjalnie zaprojektowanej gablocie, znajduje się dzieło Leonarda da Vinci.

“Dama z gronostajem” jest pierwszym dziełem zbadanym w ramach projektu Odotheka. Jest to polsko-słoweński projekt mający na celu stworzenie “biblioteki” zapachów obiektów historycznych, aby uatrakcyjnić ofertę muzealną, zwłaszcza dla osób z dysfunkcjami wzroku. W ramach projektu planowane jest zbadanie jeszcze dziewięciu obiektów, wśród których znajdują się dzieła Stanisława Wyspiańskiego, Olgi Boznańskiej, Aliny Szapocznikow, a także tabakiera należąca do słoweńskiego poety narodowego Franca Preserena.

Odotheka, realizowana przez Muzeum Narodowe w Krakowie, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Uniwersytet w Lublanie oraz Muzeum Narodowe Słowenii, jest finansowana przez Narodowe Centrum Nauki i Słoweńską Agencję Badawczą. Projekt ma zakończyć się do 2025 roku, a jego rezultaty mogą znacząco wpłynąć na sposób, w jaki doświadczamy historii i sztuki.

Przeczytaj także: Nietypowa kampania McDonald’s. Postawiono zapachowe ściany