Wyciek danych z USA. Dokumenty świadczą o chemioterapii Putina!
Wyciekły dane z Pentagonu. Amerykański dziennik “The Washington Post” otrzymał dostęp do kilkuset tajnych dokumentów, które spowodowały kontrolę bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych!
Zobacz też: Pentagon znalazł winnego. Za wyciek danych ma odpowiadać 21-letni wojskowy
Informacje o ciężkich chorobach Władimira Putina przekazywane były jeszcze przed wybuchem wojny. Na początku 2023 roku potwierdził je sam szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow, który posiadał informacje z kremlowskiego źródła.
Jednak plotki o chorobach Putina nigdy nie zostały w pełni potwierdzone.
Putin ma raka? Najnowszy wyciek danych potwierdza leczenie!
Dokumenty do których dostęp otrzymały władze USA są do tej pory nadrzędnym dowodem potwierdzającym wcześniejsze plotki o chorobie Putina.
Niektóre z uzyskanych zdjęć dokumentów, które były przyznane wpływowym urzędnikom Pentagonu, wskazują m.in. na przyjmowaną chemioterapię prezydenta Rosji, a także o ustaleniach związanych z odsunięciem go od władzy. Plany te należą do Nikołaja Patruszewa z Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Walerija Gierasimowa, szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych, którzy zdecydowali o zmianach rosyjskiego ataku na Ukrainę, ustalając inny kierunek wejścia rosyjskich żołnierzy.
Miało się to odbyć bez wiedzy prezydenta. Dokładnie 5 marca, w dniu kiedy Putin miał przyjąć chemioterapię.