W Turkmenistanie szkoły sprawdzają czy ich uczennice są dziewicami. Robią testy na moralność
Uczennice muszą przejść w szkole test… na dziewictwo
W Turkmenistanie uczennice szkół średnich poddawane są obowiązkowym testom. Nie dotyczą one jednak żadnego przedmiotu, a ich dziewictwa. Są one do nich przymuszane, pomimo że władze nie zwróciły się do rodziców o wyrażenie zgody na badania ginekologiczne.
Dziewczęta, których moralność okaże się naruszona są zgłaszane na policję i do Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego. Takie informacje dochodzą od pracowników oświaty. Mówią również, że sprawdzane są również telefony komórkowe uczennic.
Przeczytaj także: Vin Diesel ma kłopoty. Asystentka oskarżyła go o napaść seksualną
W ostatnich miesiącach wzrosła jednak liczba ciąż u nastolatek. Prawdopodobnie to jest powód braku komentarzy władz na tę sytuację. W autorytarnym Turkmenistanie podobne sprawdziany stosowano już wcześniej. W 2018 roku policjanci wraz z zespołem ginekologów bez uprzedzenia pojawiali się w szkołach. Potrafili sprawdzać telefony komórkowe chłopców na obecność filmów pornograficznych, a także wykonywać na dziewczętach badania ginekologiczne.
“Kiedy podczas testów odkryto, że niektóre z dziewcząt nie są dziewicami, ich rodzice byli wzywani i publicznie zawstydzani w szkole”
– pisał portal RWE
Przeczytaj także: Nauczycielka z katolickiej szkoły uprawiała seks z uczniem. Zrobili to pod Pizzą Hut