PiS walczy o “przejęcie” młodzieży, która dziś protestuje na ulicach

To, że partia rządząca ma pewien problem z młodzieżą, zwłaszcza w tych dużych miastach, nie jest żadną tajemnicą. Młodzi raczej stronią od Jarosława Kaczyńskiego i częściej zamiast PiSu wybierają bardziej progresywne światopoglądowo formacje. Nawet ta najbardziej prawicowa młodzież chętniej stawia krzyżyk przy Konfederacji niż przy Zjednoczonej Prawicy.

Ciężko zresztą znaleźć jakąś polityczną dźwignie w programie PiS, którą ci byliby w stanie przeciągnąć do siebie młodych, często kształcących się i bezdzietnych. Nawet tzw. “zerowy pit” nie pomógł na tyle, by z Jarosława Kaczyńskiego czy Mateusza Morawieckiego zrobić idoli młodzieży. I kiedy już wydawało się, że sprawa młodych jest na dobre przegrana, wtedy na białym koniu wkracza on – Jacek Kurski. Prezes TVP nie składa broni i jasno ogłasza swoje kolejne plany, a mianowicie stworzenie przez telewizję publiczną kanału dla… nastolatków.

Ma być młodzieżowo, innowacyjnie, a pewnie wyjdzie jak zwykle

Tak, tych samych nastolatków, którzy dzisiaj spędzają czas na YouTubie, TikToku czy Instagramie i uważają klasyczną TV (zresztą słusznie) za nudnawy relikt. Ci sami nastolatkowie już ponad 42 miliony razy obejrzeli Patoreakcję Maty i w większości identyfikują się z tym, co Matczak mówi w tym numerze o TVP i samym Jacku Kurskim. Co zamierza zaoferować TVP, żeby młodzi przesiedli się ze smartphonów przed telewizję? Mam wrażenie, że oni sami tego nie wiedzą, a projekt skończy się jak zawsze, kiedy ktoś startuje na rynku z opóźnionym generacyjnie produktem. Jest jeszcze jeden powód, dla którego TVP Teen najlepiej omijać z daleka, a mowa oczywiście o nierozłącznej części publicznej telewizji, czyli propagandzie.

Według zapowiedzi stacji, TVP Teen ma być “konkurencją” dla takich stacji jak Nickelodeon czy Disney Channel. Jeżeli czyjaś czujność została uśpiona przez tę deklarację, to uważam że warto przypomnieć, że to nadal TVP. Im dalej w las, tym wychodzi więcej politycznych smaczków. Okazuje się, że TVP Teen będzie promować wartości tradycyjne, rodzinne i ma pomóc młodym “odnaleźć się w świecie”.

Patrząc na poprzednie “dokonania” stacji, wydaje się jasnym co kryje się za “promowaniem wartości tradycyjnych”. Tam, gdzie politycy PiS nie docierają do młodych, TVP wyśle swój kanał. Nie mam wątpliwości, że TVP Teen to próba “wychowania” sobie przyszłych wyborców w takich wartościach, aby w przyszłości stali się oni modelowymi zwolennikami aktualnie rządzącej partii. To jest jednak “najczarniejszy” scenariusz. Jeżeli jednak producenci z Woronicza wezmą się za projekt TVP Teen tak “wizjonersko”, jak do kanału tej stacji poświęconego kobietom, to wszystko wskazuje na to, że kanał skończy się klapą porównywalną do TVP Kobieta.