Czatboty są teraz niesamowicie popularne. Wystarczy jedynie wspomnieć o tym, jaką furorę jeszcze kilka tygodni temu robił ChatGPT.

Wydaje się, że każda wielka korporacja, która skupia swoją działalność na internecie, chce mieć teraz swojego własnego czatbota. Tą drogą ma podążyć też TikTok

Zobacz też: TikTok znika ze Stanów Zjednoczonych! Pierwszy stan zakazał korzystania z aplikacji

Użytkownicy aplikacji, którzy mieszkają na Filipinach zauważyli w trakcie przeglądania TikToka dziwną ikonkę, po kliknięciu w którą zostawali oni przeniesieni do okienka czatbota. O sprawie jako pierwszy poinformował portal watchful.ai.

Co wiemy o Tako? Jak wyglądają prace nad nim?

Tako jest w fazie wczesnych testów

Platforma potwierdziła, że pracuje nad rozwojem czatbota, a prace są na ten moment we wczesnej fazie rozwoju. Docelowo, głównym założeniem Tako (bo taką nazwę nosi czatbot) jest to, aby był naszym pomocnikiem w świecie TikToka. SI może nam rekomendować konkretne TikToki, a także pozwala nam na rozmowę tekstową, tak samo jak ChatGPT.

Trudno spekulować, jaka będzie przyszłość projektu. TikTok zakłada, że prace nad czatbotem skończą się na etapie wczesnych testów i na ten moment nie ma dyskusji na temat zrobienia z Tako pełnoprawnego narzędzia.

Zobacz też: Życie jak film Wesa Andersona, czyli najbardziej symetryczny trend na TikToku

Wiele osób zastanawia się również, czy czatbot będzie dostępny dla młodszych użytkowników, którzy dominują na TikToku. Platforma wie, że w wielu krajach jest “na cenzurowanym”, więc wątpliwe, aby Tako trafił do dostępu osób niepełnoletnich.