Oscary 2023 przeszły do historii. W nocy z niedzieli na poniedziałek poznaliśmy zwycięzców najważniejszej nagrody filmowej przyznawanej corocznie przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej.

Irlandzki aktor filmowy Colin Farrell po raz pierwszy w przeciągu całej swojej kariery został nominowany do Oscara. Nominację otrzymał w kategorii “najlepsza męska rola pierwszoplanowa” w filmie “Duchy Inisherin”.

Tak jak zapowiadał, na galę zabrał swojego trzynastoletniego syna, który jest owocem związku z Alicją Bachledą-Curuś.

Przypomnijmy, że romans aktorów zapoczątkował na planie filmu “Ondine” w 2009 roku. Choć relacja Colina i Alicji nie przetrwała, rodzice chłopca są w dobrych relacjach. 

Blask fleszy nie zawstydził Henry’ego, wręcz przeciwnie. Chłopiec udzielał wywiadów zagranicznym mediom zebranym w Dolby Theatre. 

Zobacz też: Oscary 2023 zakończone! “Wszystko wszędzie naraz” zdeklasowało konkurencję