Tajlandia. Ministerstwo Zdrowia zalegalizowało rekreacyjne palenie marihuany

Formalnie uprawa konopi indyjskich oraz sprzedaż produktów zawierające pochodzące od nich substancje ma być dozwolona w ciągu 120 dni po planowanym opublikowaniu nowych regulacji w dzienniku ustaw. Dziesiątki miłośników zielonego suszu zebrało się w pobliżu historycznego centrum Bangkoku i świętowało legalizację – paląc skręty.
Osoby prawne będą mogły mogły uprawiać konopie w zaciszu domowym. Jednak jest jeden warunek – muszą poinformować władze o domowej plantacji. Natomiast przedsiębiorstwa handlujące produktami, będą musiały wcześniej otrzymać odpowiednie licencje.
Niezastosowanie się do nowo przyjętych zasad będzie groziło karami pieniężnymi, a nawet karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tej pory tylko za samo posiadanie marihuany groziło do 15 lat więzienia.
Warto podkreślić, że Tajlandia jest pierwszym krajem Azji Południowo-Wschodniej, w którym zalegalizowano rekreacyjne palenie marihuany. Ponadto w 2018 roku zalegalizowano w Tajlandii marihuanę medyczną, a trzy lata później zezwolono na stosowanie jej w produktach żywnościowych i kosmetykach.
Obecnie trwają rozmowy na temat zalegalizowania konopi w Singapurze i Malezji. A w Polsce? Zamyka się w areszcie za jeden gram.
Zobacz też: Mata zatrzymany. Czy młody raper miał przy sobie narkotyki?