Problem z ciśnieniem w samolocie. Pasażerom krew leciała z nosa i uszu!
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę, 15 września w samolocie linii Delta Air Lines. Samolot lecący z Salt Lake City do Portland uległ poważnej awarii.
Zobacz też: Wybuchy na pokładzie samolotu. Eksplodował power bank i e-papieros
Pasażerom samolotu leciała krew z nosa i uszu
Samolot linii Delta Air Lines uległ poważnej awarii. Podczas lotu doszło do problemów związanych z ciśnieniem wewnątrz maszyny. W efekcie pasażerowie zaczęli zgłaszać złe samopoczucie. Niektórym z nich krew leciała z nosa i uszu.
Podjęto więc decyzję o zawrócenie samolotu. Maszyna bezpiecznie wylądowała ponownie w Salt Lake City.
Linie lotnicze wydały oświadczenie, w którym przepraszają swoich klientów za przykre doświadczenie podczas lotu. W oświadczeniu przekazano także, że do awarii doszło na wysokości około 3 kilometrów.
“Szczerze przepraszamy naszych klientów za ich doświadczenia w czasie lotu nr 1203 z 15 września“ – napisano.
Zobacz też: Katastrofa samolotu w Bułgarii. Nie żyje dwóch pilotów