21 lipca mężczyzna z Tennesee wraz ze znajomymi wybrał się do Gatlinburgu. Nie spodziewał się, że jedną z atrakcji wycieczki będzie niecodzienny gość w samochodzie. Za kierownicą pojazdu siedział niedźwiedź, który uwięził się w aucie.

Nagranie z całego zajścia pojawiło się na TikToku i już zrobiło niemałe zasięgi. Uwolnienie misia polubiło ponad 3 miliony widzów, a przekazało dalej ponad 82 tys. obserwujących. Na krótkim video widać jak mężczyzna otwiera drzwi samochodu, żeby pomóc uwięzionemu niedźwiedziowi wyjść z pojazdu. Znajomi zaczynają krzyczeć, aby zmusić zwierzę do opuszczenia terenu.

Jedno z zagranicznych mediów po rozmowie z Deelem dowiedziało się, że samochód po wizycie niedźwiedzia, nadal był w dobrym stanie. Jednak zepsuł się w drodze do Johnson City. Grupa przyjaciół postanowiła zostawić pojazd na poboczu drogi, ale kiedy wrócili po auto okazało się, że nie ma w nim akumulatora, katalizatora i kolektora wydechowego.

Zobacz nagranie: