Wielu z nas jadąc na wakacje tnie koszta aby spędzić je najbardziej efektywnie przy jak najmniejszych wydatkach. Wtedy pomocą służą właśnie takie platformy jak Airbnb, które oferują najem krótkoterminowy. Dzięki nim za względnie niewielką cenę możemy znaleźć miejsce do spania.

Teraz jednak platforma idzie o krok dalej i postanowiła zaangażować się w sprawę uchodźców z Afganistanu. O sprawie poinformował Brian Chesky, prezes Airbnb na swoim twitterze.

Firma współpracuje w tej kwestii z organizacjami pozarządowymi oraz różnymi fundacjami, aby zapewnić mieszkania osobom uciekającym przed wojną w Afganistanie. Chesky wychodzi także tutaj z inicjatywą do zwykłych ludzi. Zaznacza, że jeżeli ktoś jest chętny przyjąć pod swój dach rodzinę uchodźców to może się zgłosić, a on odezwie się do osoby chętnej wraz z osobami odpowiedzialnymi za pomoc uchodźcom.

Zobacz też: Prowincja Pandższir to centrum walki o wolny Afganistan. Jak wygląda życie w ruchu oporu?

Na ten moment Airbnb ma do zaoferowania 20 tysięcy mieszkań, w których uchodźcy będą mogli się zatrzymać. Wszelkie koszta najmu w tym przypadku poniesie Airbnb, więc osoby chętne wynająć mieszkania uchodźcom nie pozostaną stratne. To nie jest pierwszy raz kiedy firma angażuje się w działalność humanitarną. Do tej pory Airbnb pomagało osobom, które straciły domy w wyniku katastrof naturalnych, czy lekarzom, którzy działali na rzecz walki z pandemią koronawirusa.