Anurag Maloo to indyjski himalaista, który poniedziałek, 17 kwietnia wpadł do głębokiej szczeliny. Do wypadku doszło, gdy mężczyzna wracał do bazy po nieudanej próbie zdobycia szczytu Annapurna w Himpalajach.

Zobacz też: Hiszpanka spędziła pod ziemią 500 dni. Przez cały czas była odcięta od świata

Los mężczyzny był nieznany, jednak rodzina robiła wszystko, aby odnaleźć go żywego. Wystosowano specjalną petycję do rządów Nepalu i Indii, ruszyła również zbiórka datków przeznaczonych na akcję poszukiwawczą.

Polscy himalaiści – Adam Bielecki i Mariusz Hatala byli na miejscu, ponieważ obecnie pracują nad wytyczeniem nowej drogi na szczyt Annapurny. Gdy Nepalczycy poprosili ich o pomoc w akcji poszukiwawczej, nie wahali się ani chwili.

Do szczeliny zszedł Adam Bielecki, jednak na uznanie zasługuje cały zespół ratowników, szerpów oraz nepalscy żołnierze. Decydujący krok wykonał jednak polski himalaista. Bielecki przyznał w rozmowie, że był przekonany, że zszedł do szczeliny po ciało, a nie po żywego człowieka. Jego zaskoczenie było ogromne.

Zobacz wstrząsające nagranie z ostatniego etapu akcji ratunkowej:

Wyświetl ten post na Instagramie

Maloo był w stanie krytycznym, jednak żył. Himalaista został przetransportowany w ciężkim stanie do szpitala.