“The Reds” zaliczyli bardzo udany sezon 2024/25. W swoim pierwszej kampanii w roli szkoleniowca Liverpoolu, Arne Slot i spółka sięgnęli po mistrzostwo Anglii.

Wprawdzie nie udało się osiągnąć sukcesu w FA Cup oraz Lidze Mistrzów, lecz zdobycie mistrzostwa kraju zawsze oznacza, że drużyna wykonała dobrą pracę.

Liverpool jednak nie próżnuje i bardzo aktywnie działa na rynku transferowym. Klub już potwierdził ściągnięcie Frimponga z Leverkusen w miejsce Trenta Alexandra-Arnolda.

To jednak nie koniec, bo ekipa z Anfield chce wyciągnąć kolejną gwiazdę Aptekarzy. Do tego kuszą jednego z najbardziej rozchwytywanych obrońców w Premier League.

Wirtz i Kerkez trafią na Anfield?

Na radar The Reds trafiło kolejnych dwóch piłkarzy. Liverpool chce wykorzystać zamęt wokół Floriana Wirtza i jego potencjalnego transferu do Manchesteru City lub Bayernu.

Wiele wskazuje na to, że obie ekipy wycofały się z wyścigu i to Liverpool jest teraz na najlepszej pozycji, aby ściągnąć zawodnika. Sam Niemiec ma być chętny na przywdzianie czerwonych barw.

Zobacz też: Barcelona chce ściągnąć skrzydłowego Liverpoolu. Jest jednak pewien problem

Oprócz Wirtza, Liverpool spróbuje też dokonać transferu wewnątrz ligi. Na ich listę transferową trafił Milos Kerkez z Bournemouth. 21-letni Węgier jest jedną z rewelacji tego sezonu i na Anfield miałby być rywalem dla Robertsona.

Jeżeli oba te transfery zostaną dopięte, to Liverpool bez dwóch zdań wzmocni się w wielki sposób. Póki co ze wszystkich czołowych ekip w Europie, to właśnie drużyna z Anfield najbardziej aktywnie działa na rynku.