Przed nami pierwszy półfinał LM. Czy Arsenal zatrzyma PSG?

Liga Mistrzów weszła w decydującą fazę. Na placu boju pozostały wyłącznie cztery drużyny: Arsenal, PSG, FC Barcelona, a także Inter. W finale zameldują się jednak tylko dwie z nich.
Pierwszym starciem, które otworzy nam półfinałowe zmagania będzie mecz Kanonierów z Paryżanami. Obie ekipy mierzyły się ze sobą w tym sezonie i wtedy górą był Arsenal.
Paryżanie jednak przeszli długą drogę od tego momentu. Dzisiaj to zupełnie inne drużyna, która na przestrzeni całego sezonu zrobiła gigantyczny progres.
Arsenal z kolei ku zaskoczeniu wszystkich wyeliminował Real Madryt i to wynikiem aż 5:1 w dwumeczu. Czy Jakub Kiwior i spółka pokonają także PSG?
Jak ogień i woda
Obie formacje można bez dwóch zdań nazwać ogniem i wodą. Ekipa Luisa Enrique prezentuje się kapitalnie w ataku, a Ousmanne Dembele jest niekwestionowanym liderem formacji ofensywnej.
Arsenal jest na zupełnie przeciwnym biegunie. Kanonierzy to jedna z najlepszych defensyw na świecie o czym boleśnie przekonali się Kylian Mbappe i Vinicius Junior.
Będzie to więc starcie znakomitej defensywy ze świetną ofensywą. Na korzyść spotkania działa również to, że obie ekipy w pełni mogą skupić się na Lidze Mistrzów. PSG zapewniło sobie mistrzostwo Francji, z kolei Arsenal stracił matematyczne szanse na mistrzostwo Anglii. Dla obu ekip celem jest teraz wyłącznie Liga Mistrzów.
Gdybym miał przewidywać, to górą w pierwszym meczu powinien być Arsenal. Kanonierzy są na fali po wygranej z Realem Madryt, a do tego zagrają na swoim terenie. Na Emirates Stadium Arsenal w zasadzie nie przegrywa.
Nasz typ: Arsenal 2:1 PSG