Poznaliśmy nowego prezesa PZPN. Kim jest Cezary Kulesza? - NoweMedium.pl

Poznaliśmy nowego prezesa PZPN. Kim jest Cezary Kulesza?

Król disco polo, człowiek regionów. Tak mówi się o nowym prezesie PZPN, Cezarym Kulesze. Przyjrzyjmy się kim jest nowy szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.
fot. PZPN

Wybory zakończone. Po niemal 9 latach zakończyła się kadencja Zbigniewa Bońka jako prezesa PZPN. Zdanie co do tej prezesury są mocno podzielone – według jednych były gracz Juventusu dźwignął federację z kolan po serii afer poprzedników, a według drugich zmarnowany został potencjał jaki drzemał w polskiej piłce, a przede wszystkim w polskiej kadrze.

Teraz jednak nadszedł czas zmian, Zbigniewa Bońka już nie ma, a jest za to Cezary Kulesza.

Jak to się stało, że prezesem został Cezary Kulesza?

Tutaj ścieżka na szczyt była zdecydowanie inna, Zbigniew Boniek wszedł do PZPN-u razem z drzwiami bazując na swojej piłkarskiej marce oraz znajomościach w europejskim środowisku piłkarskim. W przypadku Kuleszy sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. Nowy prezes PZPN nie miał wybitnej kariery, grał jedynie na poziomie Ekstraklasy, a i tak w naszej lidze spotkań tych nie było wiele. Najbardziej znany jest ze względu na sprawy biznesowe. Jest on szefem firmy Green Star, która m.in. wydaje płyty muzyczne oraz produkuje teledyski. Koronnymi klientami firmy są gwiazdy disco polo – Zenek Martyniuk oraz zespół Boys.

Kulesza do momentu elekcji był prezesem Jagiellonii Białystok. Do swojej pozycji dochodził krok po kroku, a oparł ją na poparciu regionów piłkarskich – Nowego prezesa PZPN popierają przede wszystkim środowiska regionów, ma to swoje oparcie w programie Kuleszy, którego głównym celem jest promocja i naprawa sytuacji w rodzimej lidze. Zapowiedziane zostało już wsparcie, którego brakowało za prezesury Bońka.

Sam program Kuleszy jest dosyć ogólny. Podkreśla on jak ważne jest szkolenie młodzieży, istotę wsparcia rodzimych klubów aby te osiągały dobre wyniki w Europie oraz kilka innych frazesów, które w zasadzie mógłby powiedzieć każdy. Teraz były gracz Jagiellonii ma 4 lata na ich implementację, zobaczymy jakie będą tego efekty.