Największy kłopot Manchesteru United. Przez to ekipa Ten Haga nie potrafi zrobić kroku naprzód - NoweMedium.pl

Największy kłopot Manchesteru United. Przez to ekipa Ten Haga nie potrafi zrobić kroku naprzód

Manchester United skompromitował się w meczu z Chelsea. Ten mecz pokazał, co jest największym problemem ekipy z Old Trafford.
fot. Chelsea F.C.

Mecze wygrywa się atakiem, natomiast trofea zdobywa obrona. Te słowa wypowiedział kiedyś Sir Alex Ferguson, lecz wszystko wskazuje na to, że na Old Trafford zapomniano o radach legendarnego szkoleniowca.

Spotkanie z Chelsea miało różne oblicza. Z jednej strony możemy pochwalić ofensywę Manchesteru United, która pomimo bagażu dwóch bramek potrafiła dać nadzieję na wygraną.

Z drugiej strony natomiast mamy fatalną defensywę, która prezentuje się obecnie na poziomie spadkowicza z Premier League. Mecz z Chelsea obnażył największe grzechy Manchesteru United.

Jeżeli Czerwone Diabły nie poprawią tego, co obecnie jest piętą achillesową drużyny, to Ten Hag i spółka nie mogą marzyć o grze w Lidze Mistrzów, a co dopiero o szansy na mistrzostwo Anglii.

Defensywa Manchesteru United pozwala rywalom na tyle strzałów, co obrońcy Sheffield United


Wróćmy na chwilę do samego początku tego tekstu i słów Sir Alexa Fergusona. Szkocki szkoleniowiec stworzył prawdopodobnie jeden z najlepszych duetów defensorów w historii ligi, a mianowicie parę Vidic – Ferdinand.

Za czasów Szkota, MU było synonimem świetnej defensywy, dzisiaj jest w tej kwestii pośmiewiskiem. Erik Ten Hag nie potrafi, a zarazem nie może ulepić porządnej linii obrony. W grę wchodzą kontuzję, lecz także jakość samych defensorów. Nikt mi nie wmówi, że na graczach takich jak Evans, Maguire, czy nawet Varane możesz budować defensywę.

Zobacz też: Napastnik Manchesteru United pobił rekord Premier League! Przebił wielkie gwiazdy

Widać to w statystykach, które opublikowała Squawka. Czerwone Diabły dopuszczają rywali do oddania aż 17,53 strzałów na spotkanie. Dla kontrastu ekipy, które walczą o najważniejsze trofea, jak Arsenal, czy Manchester City pozwalają rywalom na około 8 strzałów na spotkanie.

Nic więc dziwnego, że Czerwone Diabły regularnie gubią po drodze punkty, bo to co wypracuje ofensywa zaraz roztrwoni formacja obronna. Póki ten element nie ulegnie na Old Trafford zmianie, póty Czerwone Diabły nie wrócą na dobre tory.