Casemiro odejdzie z Realu?

Jeszcze kilka tygodni temu taki scenariusz wydawał się niemożliwy. Defensywny pomocnik dopiero co zakończył udany sezon ligowy w którym zdobył m.in. Ligę Mistrzów oraz był podstawowym zawodnikiem linii pomocy wspólnie z Luką Modriciem oraz Tonim Kroosem. Kariera marzeń? Bez wątpienia, bo od kiedy Brazylijczyk dołączył do Królewskich w 2013 roku udało mu się wygrać 5 razy Ligę Mistrzów, 3 Klubowe Mistrzostwa Świata, 3 tytuły mistrza Hiszpanii czy wspólnie z reprezentacją Canarinhos Copa America.

Zobacz też: Camila Cabello w konflikcie z kibicami Liverpoolu i Realu

Wydawałoby się, że mając już tak bogatą gablotę 30-latek nie ruszy się z Realu Madryt i spokojnie doczeka emerytury. Tymczasem zagraniczne media zgodnie donoszą, że Casemiro jest bardzo blisko przenosin do Manchesteru United. Angielska drużyna ma za sobą, delikatnie mówiąc, nieudany start sezonu i desperacko szuka wzmocnień pod koniec okienka transferowego.

Zobacz też: Manchester United poniżony przez Brentford! Czerwone Diabły pośmiewiskiem internetu [Memy]

W drużynie Erika Ten Haga najbardziej kuleje środek pomocy, który opiera się na pozostających bez formy Fredzie oraz Scottcie McTominayu. Remedium na problemy w środku pola ma być właśnie przyjście Casemiro. Jak donosi Fabrizio Romano, transfer to już tylko kwestia czasu. Według uznanego dziennikarza klub z Manchesteru zapłaci za piłkarza 60 milionów euro + 10 milionów zmiennych. Pomocnik może liczyć na 4-letni kontrakt.

Na odejście piłkarza wskazują też źródła z klubu. Casemiro miał już zakomunikować swoim kolegom z zespołu że chce zmienić otoczenie, a do decyzji miał przychylnie podejść sam trener Królewskich, Carlo Ancelotti. “Rozmawiałem z Casemiro. Chce nowych wyzwań, rozumiemy to”– mówi włoski szkoleniowiec cytowany przez Romano. Teraz wszystko zależy od porozumienia pomiędzy Realem a United. Klub z Anglii chce sfinalizować transakcję przed końcem tygodnia.