W ubiegłą sobotę rozegrano finał Ligi Mistrzów. O zwycięstwo walczyła drużyna Liverpoolu FC oraz Realu Madryt. Przez nieodpowiednie zachowanie kibiców, mecz opóźnił się o kilkadziesiąt minut. Mimo to, zapowiedziany wcześniej mini koncert piosenkarki Camili Cabello odbył się zgodnie z planem.

Konflikt między piosenkarką, a kibicami

Mini koncert Camili Cabello trwał około 5 minut, a widzowie przed telewizorami byli zachwyceni kreacją gwiazdy. Niestety podczas występu kibice nie byli zainteresowani piosenkami artystki i na głos śpiewali hymny swych drużyn.

Camila Cabello postanowiła skomentować całe zajście na swoim Twitterze. Wyznała tam, że zachowanie kibiców sprawiło jej ogromną przykrość, ponieważ ona i jej zespół długi czas przygotowywali się do występu. Uznała, że śpiewanie przyśpiewek klubowych przez fanów było niegrzeczne.

Niestety kibice wylali na piosenkarkę falę hejtu, mówiąc, że nikt nie przyszedł na jej koncert, a na finał Ligi Mistrzów. Dodatkowo fani piłki nożnej powiedzieli, że po to są mecze, aby kibice mogli na nich śpiewać hymny swych drużyn. Po takich komentarzach artystka usunęła wpis z Twittera.

Warto jednak podkreślić, że w internecie można znaleźć wiele filmików, które ukazują porównanie występu Camili Cabello w telewizji, a na żywo. Przykre jest to, ponieważ kibice faktycznie zagłuszyli koncert piosenkarki.

Poniżej publikujemy TikToki, na których ewidentnie słychać w większości przyśpiewki klubowe, a nie występ artystki. Czy zachowanie kibiców było w porządku, czy to piosenkarka przesadziła ze swoją reakcją?