El Clasico rozstrzygnęło o tytule? FC Barcelona na autostradzie do mistrzostwa Hiszpanii!
Wczorajsze El Clasico może mieć ogromny wpływ na walkę o mistrzostwo na Półwyspie Iberyjskim. Jak niemal co roku o prym walczą ze sobą FC Barcelona oraz Real Madryt.
Ekipa Roberta Lewandowskiego przed startem meczu miała 9 punktów przewagi nad Realem Madryt. Mecz na Camp Nou był wspaniałą okazją, aby odskoczyć rywalowi i powiększyć swoją przewagę.
Zobacz też: Na Amazon Prime Video trafi hit! Platforma streamingowa realizuje film dokumentalny o Robercie Lewandowski
Mecz miał również niemałe znaczenie dla polskich fanów – w barwach Blaugrany występuje przecież Robert Lewandowski, który nadal czeka na swojego pierwszego gola w klasyku przeciwko Realowi Madryt. Tym razem, niestety znowu nie udało się wpakować piłki do bramki, lecz Lewy miał ogromny udział przy zwycięskiej bramce.
Barca rozstrzygnęła wynik meczu w ostatnich minutach!
Blaugrana świetnie weszła w mecz i już w 5 minucie spotkania mogła otworzyć wynik. Świetny strzał głową Raphinii został jednak obroniony przez Thilbauta Courtuoisa. Niewykorzystane sytuacje się jednak mszczą i zaledwie 3 minuty później, to Real cieszył się z prowadzenia.
Z lewego skrzydła piłkę w pole karne chciał wrzucić Vinicius Jr., lecz futbolówka pechowo trafiła w głowę Araujo, który wpakował ją do własnej bramki.
Ekipa Roberta Lewandowskiego nie złożyła broni i co rusz szturmowała bramkę Królewskich. Ich upór został nagrodzony pod koniec pierwszej połowy. Zamieszanie w polu karnym najlepiej wykorzystał Sergi Roberto, który mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce.
Zobacz też: FC Barcelona w tarapatach? Prokuratura bierze pod lupę przelewy katalońskiego klubu do jednego z sędziów
W 83 minucie Real wyszedł na prowadzenie za sprawą Asensio, lecz po analizie VAR okazało się, że gol został zdobyty nieprzepisowo. W doliczonym czasie gry świetnym zagraniem piętką popisał się Lewandowski, który odegrał do wbiegającego lewym skrzydłem Alejandro Balde. Hiszpan dośrodkował piłkę w pole karne prosto na nogę Kessiego, a Iworyjczyk precyzyjnym strzałem ustalił wynik spotkania.
Po tym zwycięstwie Barca ma już 12 punktów przewagi nad Królewskimi. To oznacza, że Barcelona jest już “jedną nogą” nowym mistrzem Hiszpanii