Diogo Costa bohaterem Portugalii. Bramkarz FC Porto to jest absolutnym mistrzem rzutów karnych - NoweMedium.pl

Diogo Costa bohaterem Portugalii. Bramkarz FC Porto to jest absolutnym mistrzem rzutów karnych

Portugalski bramkarz potwierdził to, co wiele osób mówiło już dawno temu. To prawdopodobnie najlepszy obrońca rzutów karnych na świecie.
fot. kadr z filmu

Wczorajsze spotkanie Portugalii ze Słowenią zakończyło się w serii rzutów karnych. Ogromna w tym zasługa słoweńskiej defensywy, która stanowiła monolit.

Po meczu słowa uznania zbierały obie strony. W przypadku Słowenii podkreślano wspaniałą dyspozycję defensywną. Podopieczni trenera Keka byli niesamowici w destrukcji i nie pozwalali na nic Portugalczykom.

Zobacz też: Przebłysk geniuszu uratował Anglików. Kadra Southgate’a wygląda fatalnie na EURO 2024

Z drugiej strony wszystkie pochwały zebrał bramkarz Portugalii, Diogo Costa, który był niekwestionowanym bohaterem swojej ekipy w tym spotkaniu.

Zawodnik FC Porto pokazał to, co wiele osób mówiło o nim już od bardzo długiego czasu. To prawdopodobnie najlepszy obrońca karnych na świecie.

Rzuty karne to świat Diogo Costy

Diogo Costa, to jeden z najlepiej zapowiadających się bramkarzy na całym świecie. Portgualczyk broni bramki w czołowym portugalskim klubie – FC Porto.

Golkiper znany jest jednak przede wszystkim z tego, jak wyśmienity jest kiedy dochodzi do starcia z przeciwnikiem strzelającym z 11 metrów.

Wielu kibiców o Coście najpewniej usłyszało dopiero wczoraj, lecz fani portugalskiego futbolu dobrze wiedzą, że zawodnik już od dawna jest jednym z lepszych bramkarzy w serii jedenastek.

Wystarczy powiedzieć, że 2 lata temu Costa obronił rzuty karne w 3. meczach z rzędu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że w tym spotkaniu obejrzeliśmy jeden z najlepszych występów bramkarskich w historii EURO.

Costa najpierw dał tlen Portugalczykom, gdy w kapitalny sposób obronił strzał Sesko, a potem jako pierwszy w historii EURO obronił w serii jedenastek 3 karne z rzędu.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *