Rosyjscy sabotażyści posiadali amunicję schowaną w pluszowych misiach
Minął tydzień, od kiedy trwa wojna na Ukrainie, wywołana przez barbarzyńską inwazję rosyjskich sił zbrojnych. Armia ukraińska dzielnie stawia opór, który do tej pory okazywał się bardzo skuteczny i przemyślany. Trwa walka o suwerenną Ukrainę i powstrzymanie zbrodni Władimira Putina (prezydent Federacji Rosyjskiej).
Amunicja w pluszowym misiu
Ukraińska policja działa również w obronie swojego państwa i jego mieszkańców. Wczoraj podczas kontroli w kijowskim metrze zatrzymała rosyjskich sabotażystów. Okazało się, że amunicję schowali w pluszowym misiu.
O całym zdarzeniu poinformował niezależny białoruski portal NEXTA.
Zdjęcia zatrzymanych Rosjan opublikował na swoim Facebooku również sekretarz Rady Miasta Kijowa Wołodymyr Bondarenko. Podpisał je takimi słowami:
Sk**wysyny nie mają zasad ani zakazów. Oni są po prostu dupkami. Mężczyźni rzekomo przyszli na jedną ze stacji metra, aby spędzić noc i ukryć się w schronie. Jeden z sabotażystów ukrył amunicję w dziecięcej zabawce.
Wołodymyr Bondarenko
Jeszcze w ubiegłym tygodniu Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński przestrzegał przed pojawiającymi się w mieście rosyjskimi sabotażystami. Jak widać powyżej działają bezlitośnie i bezwzględnie.