Rosjanin spalił swój paszport w ramach solidarności z Ukrainą

Od ponad tygodnia trwa wojna na Ukrainie wywołana przez barbarzyńską i brutalną inwazję sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Cały świat sprzeciwia się temu wyjątkowemu okrucieństwu. Organizowane są liczne protesty antywojenne.
Rosjanin spalił swój paszport
W ubiegłą niedzielę w Warszawie odbył się protest przeciwko wojnie na Ukrainie. Zebrani ludzie wykrzykiwali hasła, mające podnieść morale Ukraińców. Podczas wydarzenia doszło do bardzo symbolicznego gestu. Pewien młody Rosjanin Rafael, w geście solidarności z ofiarami terroryzmu Putinowskiego, spalił swój rosyjski paszport na oczach tysiąca osób.
“Już nigdy nie będę mógł tam wrócić, grozi za to 20 lat”.
Po proteście Rafael udzielił dużej ilości wywiadów. W jednym z nich powiedział, że juz nigdy nie wróci do swojego kraju – Rosji. Za wzięcie udział w takim proteście groziłoby mu tam do 20 lat więzienia. Uznał również, że nie chce mieć już nic wspólnego z tym zbrodniczym państwem.
To, co zrobił rząd rosyjski na czele z Putinem, jest straszną zbrodnią. Nie chcę mieć nic wspólnego z tym zbrodniczym państwem, obecnie w Rosji za takie protesty grozi mi do 20 lat więzienia
Rafael
Wyznał również, że Warszawa jest teraz jego domem i chce tu budować swoje życie. Ma świadomość, że do Rosji wrócić nie będzie mógł.
Teraz czuję się bezpiecznie, Warszawa jest pięknym miastem, bardzo lubię Polskę, ale już nigdy nie będę mógł wrócić do Rosji
Rafael
Młody Rosjanin wyraził również nadzieję, że ktoś z bliskiego otoczenia powstrzyma Władimira Putina. Ponoć ogromnie boi się o swoje życie i trudno się do niego zbliżyć.
Mają szansę. Zwykli obywatele od dawna go nie widzieli, siedzi w bunkrze. Ja życzę mu jak najgorzej
Rafael
Nie można się do niego zbliżyć. Siedzi za kuloodpornymi szybami, boi się
Rafael
Na sam koniec Rafael skierował słowa wsparcia do narodu Ukraińskiego. Powiedział, że liczy na ich zwycięstwo.
Drodzy, zwycięstwo jest wasze. Nigdy nie widziałem tak silnych ludzi, jesteście najlepsi.
Rafael