“W lesie dziś nie zaśnie nikt” to klasyczny przykład horroru z gatunku “slasher”. Ten typ horroru był bardzo popularny w latach 70. i 80. XX wieku. Polegał w głównej mierze na ukazaniu brutalności, krwi, a także po kolei doprowadzał do śmierci głównych bohaterów, z których na ogół jeden zawsze zostawał ostatecznie przy życiu. Teraz mało kto za granicą zabiera się slashery, ale inaczej sprawa wygląda w Polsce.

W naszym kraju filmy tego typu nie miały miejsca, ale wraz z pojawieniem się “W lesie dziś nie zaśnie nikt” pustka we fragmencie polskiej kinematografii została wypełniona. Ten typ filmu, wyreżyserowany w Polsce od razu pobudził widownię. Opinie co do pierwszej części produkcji były podzielone. Widzowie jednak w głównej mierze słabo ocenili film. Jednak fani slasherów otrzymali wszystkie elementy, które taki typ horroru powinien posiadać.

Będzie kontynuacja

W drugiej części wiemy, że głównym bohaterem będzie niejaki Adaś, w którego rolę wcieli się Mateusz Więcławek. Adaś jest młodym, nieszczęśliwym policjantem, który chce znaleźć swoje miejsce na świecie. Mamy również poznać losy głównej bohaterki pierwszej części filmu, Zosi, w której rolę wciela się Julia Wieniawa.

Film jest zapowiedziany na drugą połowę tego roku.