Jak złapią Cię za rękę, to mów że to nie Twoja ręka

Pawlak był gościem Roberta Mazurka w porannej rozmowie RMF FM. W trakcie rozmowy, rzecznik zarzeka o całodobowej działalności uruchomionego telefonu zaufania. Nie spodziewał się jednak, że Mazurek zadzwoni na wskazany numer na wizji. W efekcie, wszyscy słuchający audycji oraz sam Pawlak mogli usłyszeć jak mechaniczny głos mówi o działaniu telefonu wyłącznie w godzinach 8:15 – 20:00.

Jak zareagował na to Rzecznik Praw Dziecka? Coż, zachował się jak w słynnym przysłowiu, i udawał że nie jest właścicielem ręki za którą właśnie złapał Robert Mazurek.

To jakieś problemy techniczne […] Zaraz sprawdzę dlaczego tutaj takie nagranie jest…

Sprytny plan Pawlaka miał jednak jedną zasadniczą wadę. Rzecznik Praw Dziecka nie słyszał w studiu nagrania, a prowadzoną na żywo rozmowę telefoniczną.