Konfederacja na tle napisu "Szczepienie czyni wolnym". To plucie w twarz ofiarom Auschwitz - NoweMedium.pl

Konfederacja na tle napisu “Szczepienie czyni wolnym”. To plucie w twarz ofiarom Auschwitz

Całą masę kontrowersji wzbudziła antyszczepionkowa demonstracja, w której udział wzięli posłowie Konfederacji. Stanęli oni przed napisem "Szczepienie czyni wolnym", który był stylizowany na ten, który można znaleźć na bramie obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.
fot. media

Tematyka szczepień wciąż budzi w Polsce bardzo duże emocje. Część osób nadal uważa, że wakcyna, która ma pomóc w walce z pandemią jest “eksperymentem” na ludziach, a niektórzy z nich hołdują nawet teoriom spiskowym. Ludzie Ci, albo negują istnienie pandemii, albo podchodzą w sposób wręcz wrogi do szczepień.

Wczoraj przed budynkiem Sejmu doszło do demonstracji antyszczepionkowców, którzy protestowali przeciwko tzw. “segregacji sanitarnej“. Wśród nich obecni byli również polityce, a dokładnie posłowie Konfederacji: Robert Winnicki, Konrad Berkowicz, Artur Dziambor, Janusz KorwinMikke oraz Grzegorz Braun.

Ogromną burzę zrobiło ujęcie zrobione w trakcie trwania wydarzenia. Widzimy na nim jak deputowani stoją przed transparentem, na którym jest napisane: “Szczepienie czyni wolnym“. Sama stylistyka baneru, a także treść jest oczywiście wzorowana na napisie znajdującym się na bramie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.

fot. wikipedia

Porównywanie szczepień do Holokaustu jest zachowaniem zdecydowanie godnym krytyki. Działania Nazistów doprowadziły do śmierci około 6 milionów Żydów, nie wspominając już o obywatelach innych krajów, którzy zginęli w ramach tego totalitarnego reżimu. Instrumentalizowanie symbolu ludzkiego cierpienia jakim jest napis na bramie w Oświęcimiu, to braku szacunku dla ofiar nazistowskich zbrodni.

Konfederacja próbuje się wytłumaczyć, lecz przy tym kłamie

Jeden z uczestników całego zajścia, poseł Artur Dziambor postanowił nieco załagodzić całą sytuację. Mówił on, że posłowie nie widzieli transparentu, na tle którego stanęli. Stwierdził on, że poprosili oni o usunięcie haniebnego transparentu.

Jak jednak pokazują internauci poseł Dziambor po prostu kłamie, a na filmie uwiecznionym przez jednego z twitterowiczów widzimy dokładnie, że politycy dobrze widzą transparent i nie mają z nim żadnego problemu.

Działalność polityków skrytykowało też Muzeum Auschwitz, które podkreśliło, że symbol jakim jest napis “Praca czyni wolnym”, to symbol męki, a wykorzystywanie go to “symbol moralnego zepsucia”.