Dlaczego ludzie tak chętnie oglądają obrady Sejmu? Oto 3 powody
Obrady Sejmu X Kadencji cieszą się niespotykanym wręcz do tej pory zainteresowaniem. Jeszcze nigdy w historii polskiego parlamentaryzmu obrady posłanek i posłów nie były tak chętnie oglądane, jak teraz.
Transmisję z wczorajszych obrad w tzw. “peaku” śledziło ponad 60 tysięcy obrad, a materiał video z pierwszego dnia posiedzenia sejmowego obejrzało niemal milion widzów.
Zobacz też: Posiedzenie Sejmu hitem YouTube. Rekordowe zainteresowanie społeczeństwa
Czym to jest spowodowane? Podajemy 3 powody.
Szymon Hołownia robi z Sejmu widowisko
Wybór Szymona Hołowni na Marszałka Sejmu odbił się szerokim echem. Jedni popierali kandydaturę lidera Polski 2050, drudzy natomiast uznali, że nie ma on doświadczenia parlamentarnego, które jest konieczne aby pełnić ten urząd.
Niezależnie od opinii o nowym marszałku nie można jednak ukryć, że Hołownia potrafi zadbać o widowisko. Jego cięte riposty, a także bogaty zasób słów sprawiły, że dla widza oglądanie obrad sejmu jest niemal tak ciekawe, jak serial na Netflixie.
PiS stracił władze, a to oznacza jedno – dymy
Każdy wiedział, że obrady sejmu na pewno będą burzliwe. To wszystko jest spowodowane tym, że PiS stracił większość parlamentarną, z czym nie może się pogodzić.
Politycy obozu rządzącego od początku obrad utrudniają pracę wysokiej izby, krytykują dotychczasową opozycję, a także wywołują sporo konfliktów na sali sejmowej.
To wszystko sprawia, że gdy w Sejmie jest “ciekawie”, to niemal automatycznie chętniej chce się to oglądać, niż zwyczajne, spokojne obrady.
Masa memów i TikToków napędza zainteresowanie Sejmem
W internecie funkcjonuje jedna prosta zasada – im o czymś jest głośniej, tym chętniej ludzie się tym interesują. Z obrad Sejmu powstała cała masa memów oraz śmiesznych filmików, które dosłownie podbijają internet.
Powoduje to, że osoby dotychczas niezainteresowane obradami chętnie je włączają, aby “na żywo” być świadkami najciekawszych momentów.