Były korwinista zachwala prowincję, bo tam "są tylko dwie płcie". Wykorzystał do tego feministyczną grafikę - NoweMedium.pl

Były korwinista zachwala prowincję, bo tam “są tylko dwie płcie”. Wykorzystał do tego feministyczną grafikę

Karol Wilkusz kiedyś był asystentem Janusza Korwina-Mikkego, obecnie spełnia się jako mąż influencerki i "tradycyjnej żony". Niedawno na twitterze napisał, dlaczego warto mieszkać na prowincji. Wpis uzupełnił... feministyczną grafiką.
Były korwinista zachwala prowincję, bo tam "są tylko dwie płcie". Wykorzystał do tego feministyczną grafikę /fot. Instagram.com/wiktoriawilkosz
Były korwinista zachwala prowincję, bo tam “są tylko dwie płcie”. Wykorzystał do tego feministyczną grafikę /fot. Instagram.com/wiktoriawilkosz

Karol Wilkosz to polityk, który niegdyś był oddanym działaczem Konfederacji i asystentem samego Janusza Korwina-Mikkego. Kilka miesięcy temu odciął się jednak od konserwatywnej partii i zagroził, że wyzna całą prawdę o swoich byłych znajomych.

Zobacz też: Były korwinista wyznaje prawdę o prawicowych politykach

Były korwinista co prawda odciął się od Konfederacji, ale wciąż wyznaje bardzo kontrowersyjne poglądy. Zasłynął ślubem z 18-latką, która okazała się bardzo podatna na wpływy męża i obecnie lansuje się w mediach społecznościowych jako “tradwife”, czyli tradycyjna żona. Wiktoria Wilkusz jest influencerką, która chętnie dzieli się ze swoimi obserwatorami kadrami z prowadzonego przez siebie “idealnego życia” – gotowania dla męża, sprzątania mieszkania i czytania Biblii.

Karol Wilkusz ostatnio na Twitterze napisał kolejny kontrowersyjny wpis. Zaznaczył, w nim, że mieszkanie na prowincji jest lepsze, niż w mieście. Dlaczego? Ponieważ “na prowincji są tylko dwie płcie i rodzina składająca się z mamy, taty i dzieci”. Czy rzeczywiście przedstawiciele środowiska LGBT+ żyją tylko w miastach?

Co więcej, polityk dodał, że w mieście czekają na ludzi poważne zagrożenia, takie jak “kino i korpo pod nosem”. Na szczęście wieś nie oferuje tego typu “pokus”, więc stanowi bezpieczną przystań dla porządnych, konserwatywnych rodzin.

https://twitter.com/WilkoszKarol/status/1575044857005219840?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1575044857005219840%7Ctwgr%5E64e2ace33080c536a4789e001c09ee89fa9fbee5%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fvibez.pl%2Fwydarzenia%2Fkarol-wilkosz-marzy-o-prowincji-bo-nie-ma-tam-lgbt-i-kin-6817577779350368a

Feministyczna grafika wykorzystana w konserwatywnym poście

Sam wpis jednak nie budzi aż takich kontrowersji – to słowa, których po konserwatywnym polityku można było się spodziewać. Na uwagę zasługuje jednak grafika, którą Karol Wilgusz użył do poparcia swojej tezy.

Autorką rysunku jest Lainey Molnar i miała zupełnie inny zamysł, niż były korwinista. Artystka chciała pokazać, że wszystkie kobiety są wartościowe – niezależnie od tego, jaką wybiorą życiową ścieżkę. Karol Wilkusz usunął opis nad grafikami, który podpisywał obie kobiety jako “spełnione i kompletne” i zmanipulował obrazek, który w założeniu miał szerzyć feministyczne wartości.

Zobacz też: Wątek LGBT+ w “Śwince Peppie”. Jedna z bohaterek ma dwie mamusie

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *