Do makabrycznej zbrodni doszło w jednej ze szkół w Korei Południowej. Jedną z uczennic placówki znaleziono z ranami kłutymi. Dziecka nie udało się uratować.

Zobacz też: Korea Południowa: Samolot ze 176 osobami na pokładzie stanął w płomieniach

Nauczycielka morderczyni

Koreą Południową wstrząsnęło brutalne zabójstwo, do którego doszło w jednej ze szkół podstawowych w mieście Daejeon.

Jedna z uczennic szkoły, 7-letnia dziewczynka, została śmiertelnie raniona nożem. Dziecko z ranami kłutymi zostało znalezione w jednej z sal lekcyjnych leżące obok nauczycielki. Po przewiezieniu dziewczynki do szpitala lekarze stwierdzili jej zgon.

Nauczycielka przy której znaleziono uczennicę przyznała się do zabójstwa. Jak narazie nie wiadomo jaki był motyw jej działania. Kobieta przebywa obecnie w szpitalu po tym jak sama raniła się nożem w szyję.

Pełniący obowiązki prezydenta Choi Sang-mok złożył kondolencje bliskim dziewczynki oraz zarządził wszczęcie śledztwa mającego na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności tej tragedii.

Zobacz też: Nauczycielka zaszła w ciążę z jednym z uczniów. Teraz trafi do więzienia