Naczelny TikToker PiS-u wyleci z uczelni? To efekt nagonki na rodzinę posłanki KO
O Oskarze Szafarowiczu, Polska usłyszała za sprawą profilu na TikToku – “Okiem Młodych”. Popularny profil prowadzili młodzi ludzie powiązani z partią rządzącą, którzy promowali jej działania w internecie.
W ostatnim czasie na nowo głośno zrobiło się o Szafarowiczu, lecz tym razem powodem była sprawa śmierci syna posłanki PO – Magdaleny Filiks.
Zobacz też: PiS przejmuje TikToka. “Okiem Młodych” próbą zdobycia młodego elektoratu?
Syn parlamentarzystki, Mikołaj w przeszłości był ofiarą pedofila. Po upublicznieniu treści procesu przez Radio Szczecin, a także podaniu jej dalej przez TVP na rodzinę posłanki spadła lawina hejtu. W ten piątek, posłanka Magdalena Filiks poinformowała o śmierci swojego syna.
Do hejtu, który miał być główną przyczyną śmierci 17-latka, przyczynić się miał właśnie Oskar Szafarowicz. Młody działacz PiS na Twitterze oskarżał parlamentarzystkę o to, że stawia swoją karierę ponad dobro dzieci, czym napędzał lawinę hejtu skierowaną wobec rodziny polityczki.
Czy Oskar Szafarowicz zostanie wydalony z uczelni?
Po śmierci nastolatka pojawiły się kłopoty dla młodego działacza Prawa i Sprawiedliwości. Jedna ze studentek uczelni wystosowała list do władz UW, w którym domaga się usunięcia go z uczelni.
Ponadto, w internecie powstała petycja, która ma pokazać wsparcie internautów dla tej inicjatywy. Początkowym celem petycji było zebranie 10 tysięcy podpisów poparcia pod pomysłem usunięcia Szafarowicza z uczelni. Wydaje się, że zakładany cel bardzo szybko zostanie spełniony. Na ten moment swój podpis złożyły aż 9820 osoby.
Zobacz też: Rząd “kupił” influencerów? Na to wychodzi, a najlepszym przykładem jest Filip Zabielski
Pomysł ten poparli także wykładowcy, m.in. dr hab. Maciej Górecki, który na swoim profilu na Twitterze zachęcił do składania podpisów pod pomysłem.
Czy Oskar Szafarowicz zostanie wydalony z uczelni? To już ocenią władzę Uniwersytetu Warszawskiego. Z tego co wiadomo, uczelnia podjęła już odpowiednie kroki w tej sprawie. Możemy o tym przeczytać w oświadczeniu placówki:
Szanowni Państwo,
śmierć każdego człowieka jest bolesnym przeżyciem, ale śmierć człowieka młodego u progu życia jest traumą ogromną. I taką właśnie tragedią jest odejście Mikołaja.
Rodzinie i Najbliższym składamy wyrazy najgłębszego współczucia.
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami dotyczącymi udziału studentów UW w przekazywaniu treści sprzecznych z obowiązującym porządkiem prawnym, etycznym i moralnym oraz szerzeniem mowy nienawiści w mediach społecznościowych, podjęliśmy 4 marca stosowne kroki dla wyjaśnienia tej sprawy, zgodnie z procedurami obowiązującymi na Uniwersytecie Warszawskim.
Władze Uczelni
czytamy w oświadczeniu UW