Mikołaj znany z ,,Top Model” pojechał do Ukrainy walczyć
Od 24 lutego w Ukrainie trwa wojna, która została wywołana barbarzyńskim i bestialskim atakiem wojsk Federacji Rosyjskiej na terytorium suwerennej Republiki Ukrainy. Z tego powodu miliny uchodźców udało się do państw Europy Zachodniej w celu odnalezienia bezpiecznego schronienia. Już ponad 2 mln Ukrainek i Ukraińców osiedliło się w Polsce. Mało osób jednak wie, że wiele Polaków zdecydowało się nieść pomoc w samym sercu wojny.
Zobacz też:
Trwa wojna na Ukrainie. Jak możesz pomóc? Lista organizacji charytatywnych
Mikołaj Krawiecki w Ukrainie
Mikołaj Krawiecki jest znany większości z udziału w programie TVN-u ,,Top Model”. Od razu na początku wojny, zdecydował się porzucić karierę w modelingu, aby nieść pomoc w Ukrainie. Wraz ze swym zespołem jeździ po praktycznie wszystkich terenach zaatakowanych wojną.
Chciałbym poinformować, o zawieszeniu kariery modelingowej, ze względu na obowiązek moralny niesienia pomocy humanitarnej. Jedni zleceniodawcy zrozumieją inni nie. Tak czy inaczej dla mnie wartość życia ludzkiego jest najważniejsza. Będę niósł pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom.
Mikołaj Krawiecki – Instagram
Jego głównym zajęciem jest dostarczanie potrzebnych produktów osobom przebywającym z schronach oraz transportowanie uchodźców na granicę. Mężczyzna codziennie relacjonuje swoje działania na Instagramie. Narazie nie planuje powrotu do Polski.
Jest ciężko, ale jak pojechałem pierwszy raz i zobaczyłem, co tutaj się dzieje, to nie umiałem wrócić do domu. Jestem tu od początku wojny, cały czas jestem na granicy, codziennie jestem po stronie ukraińskie.
Mikołaj Krawiecki – Instagram
Oprócz relacjonowania działań pomocowych, były model ukazuje brutalne ataki wojsk Federacji Rosyjskiej na ukraińskie miasta. Z otwartością mówi również, że odczuwa strach, ale wie, że musi go pokonać. Mężczyzna uznał również, że nawet gdyby miał zginąć, to lepiej gdy stanie się to podczas próby ratowania innych ludzkich żyć.
Są sytuacje, w których się boimy, ale ten strach trzeba starać się pokonać, a nawet jeśli mielibyśmy zostać ranni czy nawet stracić życie, to przynajmniej przy próbie ratowania innych.
Mikołaj Krawiecki – Instastories