Marina Owsiannikowa z antywojennym plakatem. Od momentu zatrzymania, nie ma z nią kontaktu - NoweMedium.pl

Marina Owsiannikowa z antywojennym plakatem. Od momentu zatrzymania, nie ma z nią kontaktu

Dziennikarka Marina Owsiannikowa sprzeciwiła się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji. Za ten manifest została zatrzymana przez policję, i od tego momentu nie ma z nią kontaktu.
fot. media

Od tygodni Putin karmi rosyjskich widzów propagandą dotyczącą tego co “faktycznie” dzieje się w Ukrainie. Zabiegom dezinformacji i fakenewsów sprzeciwiła się dziennikarka Marina Owsiannikowa. Kobieta wtargnęła do studia programu informacyjnego w rosyjskim Pierwyj Kanale trzymając transparent z hasłem “Nie dla wojny”. Dziennikarka wykrzyczała także zakończcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Okłamują was tu. Prowadząca programu nie zorientowała się, że stoi za nią Marina Owsiannikowa. Na sytuację zareagował realizator programu, który chwilę później włączył materiał zapowiadany przez prezenterkę.

Pierwyj Kanał jest najpopularniejszą stacją telewizyjną w Rosji, a jej zasięg techniczny obejmuje ok. 99 proc. mieszkańców kraju. Nie dziwi więc, że kanał jest kontrolowany przez putinowską władzę.

Marina Owsiannikowa zaginęła

Agencja TASS podała, że dziennikarka Owsiannikowa została zatrzymana przez służby i przewieziona na przesłuchanie do komisariatu w dzielnicy Ostankino. Zgodnie z obowiązującym prawem, zostanie jej wytoczona sprawa administracyjna. 4 marca Rada Federacji, zatwierdziła projekt ustawy, na mocy której rozpowszechnianie fałszywych informacji o wojnie i siłach zbrojnych jest przestępstwem. Grozi za to kara od 3 do 15 lat więzienia.

Niezależny, rosyjski portal Meduza przekazał, że adwokaci nie mogą znaleźć Mariny Owsiannikowej. Do dzisiejszego poranka nie udało się jej odnaleźć w żadnych oddziałach policji w Moskwie.

Chwilę przed swoim wystąpieniem w rosyjskim Pierwyj Kanale, dziennikarka zamieściła na Twitterze nagranie, gdzie podkreśliła, że w Ukrainie trwa zbrodnia, a to Rosja jest agresorem. Wskazała, że winnym całej tragedii jest Władimir Putin. Wyznała także, że jej matka jest Ukrainką a ojciec Rosjaninem. Na zakończenie przeprosiła za szerzenie prokremlowskiej propagandy:

Wstydzę się, że kłamałem w telewizji, wstydzę się, że pozwoliłem na pranie mózgów rosyjskiego narodu. Po prostu w milczeniu obserwowaliśmy ten antyludzki reżim, a teraz cały świat się od nas odwrócił. Dziesięć pokoleń nie wystarczy, by zmyć z nas hańbę tej bratobójczej wojny.

– dodaje.
Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *